Dym w tunelu metra! Metro wstrzymane między Centrum a Słodowcem. Pasażerowie uwięzieni w chaosie
Popołudniowy szczyt komunikacyjny w Warszawie został poważnie zakłócony. W tunelu pierwszej linii metra (M1), w pobliżu stacji Dworzec Gdański, maszyniści zauważyli unoszący się dym. Zdarzenie miało miejsce około godziny 16:00 i natychmiast uruchomiło procedury alarmowe.

Fot. Warszawa w Pigułce
Służby w akcji. Na miejsce wkroczyła straż pożarna
Jak informuje stołeczny przewoźnik, maszyniści niezwłocznie zgłosili potencjalne zagrożenie. W tunel zostali wprowadzeni strażacy, którzy prowadzą szczegółowe rozpoznanie. Trwa analiza sytuacji i ocena, czy doszło do zaprószenia ognia czy awarii instalacji technicznej.
„Około godziny 16:00 maszyniści zgłosili, że w tunelu może coś się żarzyć. Na miejsce zostali wprowadzeni strażacy w celu rozpoznania sytuacji. Do czasu rozwiązania awarii metro będzie kursować od stacji Kabaty do stacji Centrum oraz na odcinku północnym od stacji Plac Wilsona do stacji Młociny” – przekazała Anna Bartoń, rzeczniczka metra. redackji Nasze Miasto Warszawa.
Pociągi nie kursują na newralgicznym odcinku. Duże utrudnienia
Z powodu incydentu całkowicie wstrzymano ruch pociągów na trasie Słodowiec – Centrum. Z ruchu wyłączono stacje:
Marymont, Plac Wilsona, Dworzec Gdański, Ratusz Arsenał i Świętokrzyska.
Metro obecnie kursuje tylko:
-
od Kabat do Centrum,
-
oraz od Młocin do Placu Wilsona.
Zastępcza komunikacja ruszyła, ale są opóźnienia
W związku z paraliżem linii M1 uruchomiono autobusy zastępcze ZM1 kursujące na trasie:
Słodowiec 03 – Żeromskiego – Słowackiego – Mickiewicza – Andersa – Marszałkowska – Centrum 04.
W godzinach szczytu oznacza to korki, opóźnienia i tłok na przystankach.
Nieoficjalnie: To nie był pożar
Choć w mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje o pożarze w metrze, nieoficjalne źródła informują, że nie doszło do żadnego pożaru. Według wstępnych ustaleń przyczyną incydentu miała być awaria złącza torowego w rejonie stacji Dworzec Gdański.
Apel do pasażerów: sprawdzajcie komunikaty ZTM
Służby apelują o zachowanie spokoju i śledzenie na bieżąco informacji w aplikacjach i na przystankach. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa usuwanie awarii.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.