Dzięki temu twoje pierogi będą idealne za każdym razem. Perfekcyjne ciasto na pierogi krok po kroku [PORADNIK]
Święta Bożego Narodzenia trudno wyobrazić sobie bez pierogów. Dla wielu osób to absolutna podstawa wigilijnego stołu, dlatego już na długo przed świętami zaczyna się lepienie i mrożenie zapasów. Choć farsz bywa różny, jedno pozostaje niezmienne – o sukcesie pierogów w dużej mierze decyduje ciasto. A jego jakość zaczyna się od… dobrze dobranej mąki.

Fot. Pixabay
Mąka to fundament idealnego ciasta na pierogi
Wybór odpowiedniego rodzaju mąki ma kluczowe znaczenie dla struktury, elastyczności i smaku ciasta. W polskich sklepach mąki pszenne oznaczone są numerami, które informują o stopniu przemiału i zawartości składników mineralnych. Im niższy numer, tym mąka jest drobniejsza i jaśniejsza, a to właśnie taka najlepiej sprawdza się przy pierogach.
Najczęściej polecanym wyborem jest mąka pszenna typu 500. To złoty standard w przygotowaniu pierogów – zapewnia odpowiednią ilość glutenu, dzięki czemu ciasto jest sprężyste, łatwe do wałkowania i nie rwie się podczas lepienia. Co ważne, nie klei się nadmiernie do blatu i nie wymaga ciągłego podsypywania, co pozwala zachować idealne proporcje składników.
Czy można użyć innej mąki?
Jeśli akurat nie masz pod ręką mąki typu 500, dobrą alternatywą może być mąka typu 450. Jest jeszcze delikatniejsza, bardzo drobno mielona i świetnie sprawdzi się zwłaszcza do pierogów ruskich czy z serem. Ciasto z niej wychodzi miękkie i aksamitne, choć wymaga nieco większej ostrożności przy wałkowaniu.
Zdecydowanie gorzej wypadają mąki o wyższej numeracji, takie jak typ 650 czy 750. Zawierają one więcej otrąb i mają większą chłonność wody, przez co ciasto może stać się twardsze, mniej elastyczne i bardziej podatne na pękanie podczas gotowania. Takie mąki lepiej zostawić do chleba lub bułek.
Dlaczego pierogi czasem pękają?
Nawet doświadczeni kucharze popełniają jeden częsty błąd – sięgają po „pierwszą lepszą” mąkę, nie zwracając uwagi na jej typ. To właśnie niewłaściwa mąka najczęściej odpowiada za ciasto, które trudno rozwałkować, klei się lub rozpada się w garnku. Odpowiedni wybór już na tym etapie pozwala uniknąć frustracji i ratowania pierogów w ostatniej chwili.
Nie tylko mąka ma znaczenie
Choć mąka jest podstawą, na idealne ciasto składa się też kilka innych elementów. Liczą się proporcje wody, czas wyrabiania i moment odpoczynku ciasta przed wałkowaniem. Dobrze wyrobione i odłożone na kilkanaście minut ciasto staje się bardziej plastyczne i łatwiejsze w obróbce.
Dzięki odpowiedniej mące i prostej technice pierogi zachowają kształt, nie rozkleją się podczas gotowania i będą miękkie nawet po rozmrożeniu. A to właśnie takie pierogi najlepiej smakują w świąteczny wieczór – delikatne, sprężyste i przygotowane bez stresu.

Kucharz z dyplomem i szef kuchni w wielu restauracjach. W Warszawie w Pigułce odpowiada głównie za dział porad gastronomicznych.