Dziennikarz prowadził auto bez prawa jazdy. Dziś usłyszał zarzuty
Dziennikarz Piotr Kraśko usłyszał dziś zarzut prowadzenia pojazdu bez uprawnień. Sprawa dotyczy wydarzeń z 2016 roku. Prezenter Faktów przyznał się do winy, jednak odmówił składania wyjaśnień.
Do zdarzenia doszło 19 sierpnia 2016 roku. W miejscowości Myszyniec Piotr Kraśko, prowadzący auto marki MBW, został zatrzymany do kontroli. Jak się okazało, nie miał on uprawnień do prowadzenia samochodu. Zostały mu cofnięte w 2014 roku.
Dziś dzienniakrz usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu po cofnięciu uprawnień. Kraśko przyznał się do popełnionego czynu, jednak nie złożył w tej sprawie wyjaśnień. Zgodził się jednak na publikację wizerunku i jego danych osobowych. Za popełnione zarzuty grozi mu grzywna lub nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy raz, kiedy prezenter nie zastosował się do przepisów. W grudniu ubiegłego roju również pojawiła się informajca, że Piotr Kraśko został zatrzymany, kiedy prowadził samochód, pomimo tego, że nie miał do tego uprawnień. Otrzymał roczny zakaz prowadzenia pojazdów oraz karę w wysokości 7,5 tysiąca złotych. Wtedy dziennikarz opublikował w mediach społecznościowych film, w którym przeprosił za swoje zachowanie.
