Dzikie koczowisko bezdomnych w centrum Grochowa. Interweniowała straż
Od kilku tygodni wśród mieszkańców Grochowa toczy się dyskusja na temat dzikiego koczowiska, które powstało na samym środku Ronda za byłym punktem, w którym kilkanaście lat temu przedawano bilety komunikacji miejskiej.
Kiedy tylko zapada zmrok na środku ronda pojawiają się namioty. Część mieszkańców Grochowa jest zdania, że osoby te należy zostawić w spokoju, a donoszenie służbom nie przystoi mieszkańcom dzielnicy. Inni argumentują, że środek ronda nie jest miejscem dla bezdomnych, bo dla nich są odpowiednie nocnegownie.
Dziś miała w tym miejscu interwencja Straży Miejskiej. Jak informuje nas rzecznik straży dwie osoby zostały odwiezione do SODON-u (Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych).
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.