Fala zwolnień grupowych przetacza się przez Polskę! Dziesiątki tysięcy osób stracą pracę

Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego nie napawają optymizmem. Według informacji z końca marca, aż 159 firm zadeklarowało zwolnienie grupowe obejmujące 17 tysięcy pracowników. To wyraźny wzrost w porównaniu z danymi sprzed miesiąca i sprzed roku. Co stoi za tą niepokojącą tendencją i które branże są najbardziej dotknięte falą zwolnień?

Fot. Pixabay

Wzrost liczby zwolnień grupowych Jeszcze w lutym 137 pracodawców zapowiedziało zwolnienie 15,9 tys. osób. W marcu liczba ta wzrosła do 159 firm i 17 tys. pracowników. Choć większość zwolnień dotyczy sektora prywatnego, to także w sektorze publicznym pracę ma stracić około 300 osób.

Miasta najbardziej dotknięte zwolnieniami Raport Grodzkiego Urzędu Pracy w Krakowie rzuca światło na to, które miasta są najbardziej dotknięte zwolnieniami grupowymi. W samym Krakowie w ciągu dwóch pierwszych miesięcy roku pracę straciło aż 986 osób. To najwięcej w skali kraju. Na drugim miejscu znalazła się Warszawa, gdzie zwolniono 627 pracowników.

Te dane pokazują, że problem nie ogranicza się do jednego regionu, ale dotyka różnych części Polski. Zarówno duże miasta, jak i mniejsze ośrodki zmagają się z falą zwolnień.

Branże i firmy redukujące zatrudnienie Lista firm, które ogłosiły zwolnienia grupowe, jest długa i obejmuje różne sektory gospodarki. Wśród najbardziej znamiennych przykładów można wymienić:

  • Zamknięcie fabryki Levi Strauss & Co w Płocku, gdzie pracę straci cała 650-osobowa załoga.
  • Redukcję zatrudnienia w ABB Polska – około 400 osób w Aleksandrowie Łódzkim i 600 w Kłodzku.
  • Zwolnienia w brytyjskiej firmie Octopus Energy w Krakowie, które mogą objąć około 300 osób.
  • Redukcję etatów w bankach: 1450 osób w ING Banku Śląskim i 900 w BNP Paribas Bank Polska.

To tylko niektóre przykłady, ale doskonale obrazują skalę problemu. Zwolnienia dotykają zarówno przemysłu, jak i usług, firm polskich i zagranicznych, dużych korporacji i mniejszych zakładów.

Te dane pokazują, że wiele firm zmaga się z trudnościami i szuka oszczędności, redukując zatrudnienie. To niepokojący trend, który może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla samych pracowników, ale także dla całej gospodarki.

[AKTUALIZACJA] W poprzedniej wersji artykułu podaliśmy, że Michelin planuje likwidację fabryki opon. Informacja jest prawdziwa, jednak, jak zwróciła nam uwagę firma, nikt z dotychczasowych pracowników nie zostanie zwolniony. „Spółka rozpoczęła stopniowe zamknięcie linii produkcyjnej w Zakładzie Opon Ciężarowych w olsztyńskiej fabryce, jednak zmiana ta nie spowoduje redukcji zatrudnienia. We wspomnianym zakładzie pracuje 430 osób i każda z nich otrzyma indywidualne wsparcie umożliwiające rozwój kariery w kierunku nowego stanowiska w olsztyńskiej fabryce Michelin. Sytuacja jest zgoła odmienna i firma jest aktualnie na etapie zatrudniania kolejnych osób do swojego zespołu” – głosi oświadczenie, które przesłano nam na adres redakcji.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl