Gdzie ostatni raz widziano Kajetana Poznańskiego? „Był uprzejmy i uśmiechnięty”
Policja przejrzała miejskie monitoringi z miejsc, gdzie mógł udać się podejrzany o zabójstwo mężczyzna. Ostatni raz widziano go na stacji PKP. Tam trop się urywa podaje SE.pl.
Po zbrodni Kajetan Poznański udał się w pobliże Dworca Centralnego. Wszedł do banku i wziął kredyt. Z informacji, jakie przekazała „Super Expressowi” pracowniczka placówki wynika, że jego zachowanie nie wzbudzało żadnych podejrzeń. Był uprzejmy i uśmiechnięty. Potem udał się na dworzec i ślad po nim zaginął.
Podejrzanego ściga polska policja, Europol, Interpol, a także FBI, które współpracuje z polskim wymiarem sprawiedliwości. Niedawno do śledztwa przyłączył się także Krzysztof Rutkowski.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.