Grodzisk: żądali okupu za 17-latka. Bili pałką, pięściami, grozili, że odetną palce. „Szczególne udręczenie”
Policjanci stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw zakończyli sprawę dotyczącą przetrzymywania zakładnika połączonego ze szczególnym udręczeniem w celu wymuszenia okupu. Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zgłosił się czwarty mężczyzna, który miał związek z tą sprawą.
- Fot. KSP
- Fot. KSP
- Fot. KSP
Policjanci wydziału do walki z terrorem kryminalnym KSP zakończyli sprawę dotyczącą przetrzymywania małoletniego. Do Prokuratury Okręgowej zgłosił się czwarty mężczyzna mający związek ze sprawą. 21-latkowi prokurator Prokuratury Okręgowej przedstawił zarzut za przetrzymywanie zakładnika połączone ze szczególnym udręczeniem w celu wymuszenia okupu.
Zdarzenie miało miejsce w połowie lutego na terenie Milanówka. Wówczas 21-latek i jego trzej koledzy uwięzili w garażu 17-latka.
W tym czasie, jak ustalili pracujący nad sprawą funkcjonariusze, bili chłopca pięściami i pałką teleskopową, grozili mu obcięciem palców. Następnie zamknęli poszkodowanego w kanale samochodowym.
Jednocześnie od matki chłopca zażądali pieniędzy, w zamian za uwolnienie jej syna. Kobieta niezwłocznie powiadomiła o tym fakcie policję.
Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali trzech, mających związek ze sprawą, mężczyzn, którzy po usłyszeniu zarzutów zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
21-letni mężczyzna, podobnie jak jego koledzy, został przez sąd tymczasowo aresztowany.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.