Groził, że zrobi z niej k…ę – zamordował ją i dziecko
Jak poinformował portal fakt.pl, w Radomiu zapadł wyrok w sprawie okrutnej zbrodni, której ofiarami padł szesnastomiesięczny chłopczyk i jego matka. Sprawca zadał byłej ukochanej trzydzieści ciosów nożem, a szesnastomiesięcznemu chłopcu dwa.
Paulinę K. i małego Miłoszka zamordował były partner 30-latki – Maciej S. Obydwoje mieszkali w Warszawie. Zabójca nie chciał uznać dziecka i groził kobiecie, że „zrobi z niej k***ę”.
Macieja S. zatrzymano w maju 2017 roku, po odnalezieniu zmasakrowanych zwłok jego partnerki i syna. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa, a następnie dwukrotnie ze szczegółami opisał jak to zrobił. Później jednak twierdził, że jest niewinny, a zeznania wymuszono biciem.
Paulina K. i Maciej S. mieszkali w Warszawie, planowali ślub. Gdy okazało się, że kobieta jest w ciąży, Maciej S. stwierdził, że dziecko nie jest jego. Po rozstaniu mężczyzna zaczął jednak nękać Paulinę K. – groził jej i nienarodzonemu jeszcze dziecku.
Paulina wróciła do rodziców do Radomia i w styczniu 2016 roku urodziła. Maciej S. nie chciał uznać syna, dlatego Paulina K. złożyła wniosek o ustalenie ojcostwa. 12 maja 2017 roku została przez niego zamordowana.
Sąd w Radomiu skazał 36-latka na dożywocie.