Jaruzelski i Kiszczak bez stopni generalskich!
„Po raz ostatni w dniu dzisiejszym ze strony jakiegokolwiek urzędnika Ministerstwa Obrony Narodowej padło słowo generał przy nazwisku pana Jaruzelskiego. Podejmujemy kroki prawne mające na celu odebranie stopni wojskowych zarówno panu Jaruzelskiemu, jak i panu Kiszczakowi” – powiedział Antoni Macierewicz na prezentacji dokumentów przedstawionych w 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
– Ludzie, którzy popełnili zbrodnie przeciwko narodowi, powinni mieć odebrane stopnie wojskowe. To jest zupełnie oczywiste – powiedział we wtorek szef MON Antonii Macierewicz w programie „Kwadrans polityczny”.
Minister Antoni Macierewicz pytany w programie o skutki wejścia w życie tzw. ustawy dezubekizacyjnej powiedział: – Ludzie, którzy popełnili zbrodnie przeciwko narodowi, ci ludzie powinni mieć odebrane stopnie wojskowe. To jest zupełnie oczywiste. Jak można sobie wyobrazić taką sytuację, że z jednej strony czcimy bohaterów takich jak Kukliński, których awansujemy, i słusznie, do stopnia generała, ale także jak Karski, który otrzymał pośmiertnie stopnień generała kilka dni temu, a równocześnie takie stopnie szanujemy, czy też akceptujemy u ludzi, którzy popełnili nie tylko zdradę, ale także zbrodnię przeciwko narodowi. (…) Ja wobec pana Jaruzelskiego nie używam słowa generał. Ten człowiek rzeczywiście był człowiekiem, który zasłużył na potępienie przez historię i społeczeństwo.
– Ustawa dezubekizacyjna dotyczyć będzie tylko odebrania przywilejów za ten okres, kiedy służyli władzom okupacyjnym, kiedy służyli obcemu mocarstwu przeciwko własnemu narodowi – wyjaśnił szef MON.
We wtorek, 13 grudnia podczas konferencji prasowej ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza oraz dyrektora Wojskowego Biura Historycznego dr. hab. Sławomira Cenckiewicza, zaprezentowane zostały nieznane dotychczas opinii publicznej materiały archiwalne dotyczące Grudnia’70 oraz stanu wojennego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.