Już niedługo temperatura przekroczy 30 stopni. Zobaczcie prognozę!
To miał być najzimniejszy maj w historii, ale jak się okazuje nie będzie tak źle. Za kilka dni do Polski napłynie ciepłe powietrze, a wraz z nim upały.
Zmiany klimatu postępują, co widać na pierwszy rzut oka. Od kilku lat dostrzegamy brak wyraźnej granicy między zimą, a latem. Jednego dnia pada śnieg, a drugiego temperatura przekracza 15 stopni Celsjusza. Teraz będzie podobnie.
Jeszcze niedawno, 10 maja narzekaliśmy na przelotne, poranne opady śniegu. Następnego dnia temperatura wzrosła do 15 stopni, by za dwa i trzy dni wzrosnąć jeszcze bardziej do 20 i 22 stopni Celsjusza. Za tydzień natomiast, 21 maja napłynie do Polski fala upałów, co opisuje fanpage Info Meteo Warszawa.
„Jeszcze niedawno większość z nas narzekała na zimną i deszczową aurę, a już niebawem znajdą się tacy, którzy będą narzekać na upały. Tak tak, wszystko wskazuje na to, że już za kilka dni do Polski popłynie fala gorącego powietrza zwrotnikowego z południa Europy. Odpowiedzialny za to będzie specyficzny układ ośrodków barycznych z potężnym wyżem z centrum nad Ukrainą włącznie. Nie można wykluczyć, że w przyszły weekend pojawią się miejsca gdzie słupki rtęci będą przekraczać 30°C”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.