Kaja Godek obrzucona kulami śniegowymi. Policja prowadzi czynności wyjaśniające
Policja prowadzi czynności wyjaśniające, dotyczące obrzucenia kulami śniegowymi budynku Sądu Rejonowego w Płocku i samochodu, którym podróżowała Kaja Godek. Sytuacja miała miejsce po rozprawie w sprawie uczuć religijnych, w której brała udział działaczka pro life.
Do sytuacji doszło przed Sądem Rejonowym w Płocku. Kaja Godek była oskarżycielem posiłkowym, a rozprawa dotyczyła połączenia tęczowego symbolu, który utożsamiany jest ze środowiskami LGBT, z Maryją. Na ławie oskarżonych zasiadły trzy kobiety, które zostały oskarżone o znieważenie przedmiotu czci religijnej.
Po zakończeniu sali rozpraw działaczka pro life udała się w kierunku samochodu. Jednak manifestujący, którzy pojawili się na miejscu, uniemożliwili jej dojście do pojazdu. Użyto kul śnieżnych, które trafiały w samochód i fasadę budynku sądu. Kaja Godek wezwała policję, która zatrzymała do kontroli dwa inne pojazdy.
Jak przekazała w rozmowie z PAP rzeczniczka płockiej policji, prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie wykroczeń. Manifestującym zarzucono zakłócenie porządku publicznego, a także popełnienie wykroczenia w ruchu drogowym, polegające na niezastosowaniu się do znaku drogowego. Nikt jednak nie został zatrzymany.