Kamil Durczok ma COVID-19? Stanowczo zaapelował do internautów
Dziennikarz Kamil Durczok opublikował w mediach społecznościowych niepokojący wpis. Zdradził, że jego stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu. Dosadnie też zaapelował, aby nosić maseczki.
Fot. MARCIN SMULCZYNSKI / SE/ EAST NEWS
Kamil Durczok poinformował za pomocą Facebooka o tym, że prawdopodobnie przechodzi zakażenie wirusem SARS-CoV-2. W ostatnim czasie jego stan zdrowia znacznie się pogorszył i ma objawy typowe dla COVID-19. Mimo to, test, który miał wykonywany kilka dni temu okazał się być negatywny.
We wpisie zaapelował również, aby nie zapominać nosić maseczki.
'”Noście te cholerne maski! Proszę. Od tygodni nie mogę wyjść z choroby. W piątek był wymaz, wynik ujemny, ale lekarze twierdzą, że mam ewidentne objawy covidovca, więc powtórka badania w kolejny piątek”
-napisał. Dodał, że ciężkie dolegliwości mocno uniemożliwiają dziennikarzowi normalne funkcjonowanie i zaznaczył, że nikomu nie życzy podobnych „wrażeń”. Przekazał, że jak tylko lepiej się poczuje to opisze swoje doświadczenia i będzie bardziej aktywny w mediach społecznościowych.
Kamil Durczok jest polskim dziennikarzem telewizyjnym i radiowym. Zaczynał jako dziennikarz Telewizji Polskiej, ale największą popularność przyniosła mu praca w stacji TVN, w które był redaktorem naczelnym i prowadzącym program „Fakty”. Później pracował w stacji Polsat News. W 2019 roku spowodował kolizję będąc pod wpływem alkoholu. Usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Przyznał się jedynie do pierwszego z zarzutów. Dostał dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
