Kara 28 tys. zł za błąd! Nowa fala kontroli skarbowych. Fiskus celuje w drobne pomyłki
Każdego roku tysiące Polaków wpadają w pułapkę pozornie prostych formularzy podatkowych. Wystarczy jeden niewłaściwie zaznaczony punkt, by uruchomić lawinę problemów. Choć system e-PIT ma ułatwiać życie, coraz częściej staje się początkiem kosztownych kłopotów. Jak informują eksperci, za jeden drobny błąd można dziś zapłacić nawet 28 tysięcy złotych.

Fot. Warszawa w Pigułce
Pułapka numer jeden – ulgi bez pokrycia
Według danych Krajowej Administracji Skarbowej tylko w 2024 roku ponad 180 tys. podatników wpisało ulgi i odliczenia bez wymaganych dokumentów. Najczęściej chodziło o ulgę na dziecko, ulgę na internet i wydatki rehabilitacyjne. Co gorsza, wiele osób nieświadomie korzystało z ulg, które im nie przysługiwały – bo system wstępnie je zaznaczył.
Fiskus nie wybacza – nawet literówki
Eksperci podatkowi ostrzegają, że nawet drobne błędy w deklaracjach mogą mieć poważne konsekwencje. Literówki, niewłaściwy numer PESEL współmałżonka, brak NIP pracodawcy czy błędne wskazanie stawki podatku są traktowane przez urzędy skarbowe jako poważne uchybienia. W takich przypadkach deklaracja może zostać uznana za nierzetelną, co otwiera drogę do nałożenia sankcji oraz naliczania odsetek za zwłokę.
Nowa kontrola, nowe kary
Od stycznia 2025 r. obowiązuje nowy algorytm selekcji „podejrzanych deklaracji”. Urzędy skarbowe mają pełny dostęp do danych ZUS, banków, uczelni, NFZ i rejestru PESEL. Jeśli coś się nie zgadza – wezwanie przychodzi automatycznie. Kiedy podatnik nie odpowie w terminie lub nie dostarczy wyjaśnień – decyzja o dopłacie może zostać wydana bez jego wiedzy.
Nieświadomi w potrzasku
Najczęściej karani są ci, którzy korzystają z automatycznego rozliczenia PIT. System zaznacza ulgi, ale nie informuje o konieczności przedstawienia zaświadczeń czy faktur. Gdy tych brakuje, fiskus uznaje to za próbę wyłudzenia.
Co robić, by uniknąć katastrofy?
Eksperci radzą: czytaj, sprawdzaj, nie ufaj systemowi bezkrytycznie. Zawsze pobierz kopię deklaracji, przechowuj faktury, zaświadczenia, a jeśli masz wątpliwości – skonsultuj się z doradcą. Kara może wynieść nawet 30 tys. zł, ale świadomość może cię uratować.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.