Kichanie podczas noszenia maseczki. Czy jest bezpieczne?
Zaczęła się meteorologiczna zima, a w raz z nią nadeszły niskie temperatury, a nawet śnieg. Często przy zmianie temperatury, wchodząc do ciepłego pomieszczenia, cieknie nam z nosa. Zdarza się też tak, że ktoś kichnie. Czy jest to bezpieczne mając na sobie maseczkę?
Fot. Pixabay
W rozmowie z Onet, specjalista dr. Bartosz Fiałek przekazał jak należy w takich przypadkach postępować, aby bezpieczeństwo podczas kiedy cieknie nam z nosa zostało zachowane. Jak zaznacza lekarz, wycieranie nosa pod maseczką nie jest dobrym pomysłem. W takim przypadku ryzyko przeniesienia z rąk i z maseczki wirusa SARS-CoV-2 jest ogromne. Coś jednak trzeba zrobić w takiej sytuacji. Najlepszym rozwiązaniem jest noszenie dodatkowej maseczki, którą w takich przypadkach możemy założyć, a pierwszą schować i wyprać. Jeśli takiej opcji nie mamy, musimy radzić sobie w inny sposób.
„Pierwsza opcja to użyć maseczki, która mamy na sobie i osuszyć nos za pomocą jej wnętrza. W takiej sytuacji musimy dotknąć maseczki z zewnątrz, więc oczywiście później trzeba zdezynfekować ręce, ponieważ trzeba założyć, że jest ona skontaminowana, czyli skażona, wirusem. Po takiej manipulacji ręce albo myjemy 30 sekund woda z mydłem, albo używamy środka na bazie alkoholu, minimum 60 proc. Taka maseczka potem jest oczywiście wilgotna, więc ona i tak jest do jak najszybszego wyrzucenia czy do wyprania.”
-mówi ekspert, zaznaczając, że nie jest to komfortowe rozwiązanie, ale na pewno bardziej uchroni nas przed zakażeniem niż wycieranie nosa chusteczką.
A co z kichaniem? Najważniejsze o czym należy pamiętać to, aby pod żadnym pozorem nie zdejmować maseczki w takiej sytuacji. Jeśli kichniemy poza nią, narażamy innych na zakażenie. Maseczka ma na celu ograniczyć przemieszczanie się patogenów przenoszonych drogą kropelkową. A więc w przypadku kichnięcia, podobnie jak w przypadku kiedy cieknie z nosa, należy maskę zostawić. Tu również najlepszym wyjściem jest założenie kolejnej maseczki, a także dezynfekcja.
