Kierowca, który spowodował śmiertelny wypadek na Bielanach został zatrzymany. „Wypowiedzieliśmy wojnę piratom”
Kierowca, który spowodował śmiertelny wypadek na Bielanach został zatrzymany. Zostaną z nim przeprowadzone czynności procesowe – informuje Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
„Mamy do czynienia z pierwszym tak tragicznym wydarzeniem na tej ulicy. To o jedno zdarzenie za dużo” – mówi nadkom. Sylwester Marczak, Rzecznik Prasowy Stołecznej Policji w rozmowie z Warszawą w Pigułce – „W tym roku wypowiedzieliśmy wojnę piratom drogowym. Odebraliśmy ponad 3000 uprawień do kierowania. Wielokrotnie posyłaliśmy patrole w miejsce wypadku i karaliśmy kierowców mandatami” – dodaje.
Do zdarzenia doszło na ul. Sokratesa, niedaleko skrzyżowania z ul. Sandora Petofiego. Samochód marki bmw śmiertelnie potrącił mężczyznę. Do szpitala trafiła jeszcze kobieta i dziecko.
Na przejściu znajdowała się cała rodzina. Przed kobietą ze spacerówką, w której znajdowało się około trzyletnie dziecko szedł ojciec. Kiedy zauważył, jak w ich stronę pędzi bmw, odepchnął żonę i wózek z dala od niebezpieczeństwa, sam jednak został potrącony i odrzucony kilkanaście metrów dalej. Mimo szybko podjętej akcji reanimacyjnej poszkodowanego nie udało się uratować.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.