Kierowca samochodu na pozawarszawskich tablicach źle zaparkował. Przerażające „miłosierdzie” wylało się z ekranu

Samochód na pozawarszawskich tablicach rejestracyjnych stał źle zaparkowany. Stał na podjeździe, do tego zagradzając sporą część chodnika. Fotografia trafiła do sieci, a to co można było przeczytać przeraża.

„Rady” uszkodzenia lusterek, wyrwania wycieraczek czy wysmarowania kałem klamek. Nikt nie zna kontekstu zdjęcia. Niektórzy próbowali bronić kierowcy pisząc, że nie wiadomo co się stało, może kierowca wymagał nagłej pomocy, a może udzielał właśnie pomocy komu innemu.

Nikogo to jednak nie obchodziło, a następnego dnia osoby, które to robiły spokojnie zasiadły do kolacji wigilijnej, składając wszystkim Wesołych Świąt. Ostatnio miały miejsce ataki na samochody nie tylko przyjezdnych, ale również i warszawiaków. Jest to możliwe nie tylko dlatego, że ktoś się na to odważył, ale również dlatego, że jest na to społeczne przyzwolenie.

My natomiast przypominamy, że nie tylko wandalizm i naruszenie nietykalności cielesnej jest karalne, ale również i groźby skierowane w stronę właścicieli pojazdów.