Kontrola PKP na Wschodnim: "Niewłaściwe mocowanie"
Dworzec Wschodni remontowany był zaledwie trzy lata temu. Sufit wykonany był z karton-gipsu. Nie jest to może najmocniejsza konstrukcja, ale awaria po tak krótkim czasie nie powinna się zdarzyć. PKP szybko powowała komisję w tej sprawie.
„Niewłaściwe wykonanie mocowań było przyczyną sobotniego oberwania części podwieszanego sufitu na dworcu Warszawa Wschodnia” – twierdzi po kontroli komisja Polskich Kolei Państwowych.
Specjaliści wyjaśniają, że firma Strabag, czyli generalny wykonawca remontu, nie zachowała odpowiedniej odległości profilu nośnego głównego sufitu. Zgodnie z dokumentacją powykonawczą, wpisana odległość wynosiła maksymalnie 200 mm. W rzeczywistości kontrola wykazała, że wynosi ona od 650 do 700 mm. Naprawa potrwa około miesiąca i zostanie wykonana w ramach gwarancji.
W związku ze zdarzeniem PKP zleciło kontrolę 75 obiektów. W żadnym z nich nie wykryto nieprawidłowości.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.