Koronawirus wyhamował rynek nieruchomości – mieszkania już tak nie drożeją

Ofertowe ceny sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym idą w górę, nie ma już jednak śladu po dwucyfrowych wzrostach, z którymi mieliśmy do czynienia jeszcze nie tak dawno temu – analiza Domiporta.pl

Fot. Pixabay

Ofertowe ceny sprzedaży mieszkań miesiąc do miesiąca wzrosły najbardziej  w Warszawie –
o 0,8 proc., spadki odnotowaliśmy natomiast w Gdyni, gdzie są one o 1,3 proc. niższe niż miesiąc temu. Na pozostałych rynkach mamy do czynienia ze stosunkowo niewielkimi ruchami cen.

Bardziej interesująco jest, gdy porównamy aktualne dane z tymi z połowy marca 2020, czyli momentem ogłoszenia pandemii. Jak się okazuje ceny najbardziej wzrosły w Łodzi
i Krakowie, odpowiednio o 6,9 i 4,7 proc.. Na pozostałych analizowanych rynkach:
w Warszawie i Wrocławiu ceny wzrosły o 4,2 proc. w Poznaniu o 3,1 proc, z najmniejszymi wzrostami mamy do czynienia na Pomorzu, gdzie ceny rok do roku zmieniły się
o symboliczne: 0,8 proc. w Gdańsku i 0,7 proc. w Gdyni.

Jeszcze ciekawiej robi się, gdy do zestawienia dołączymy dane z 2019 i 2018 roku. Widać wyraźnie jak rozgrzany był wtedy rynek nieruchomości. Dane Domiporta.pl pokazują, że między marcem 2019 a marcem 2020 w Krakowie i Gdańsku ofertowe ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły o ponad 20 proc. w innych miastach mieszkania również drożały w dwucyfrowym tempie. Obecnie nie ma już mowy o takich wzrostach cen.

Pandemiczny rok 2020 wyraźnie spłaszczył krzywą wzrostu cen. Warto jednak pamiętać, że po dynamicznych wzrostach w latach poprzednich mieliśmy do czynienia z tzw. wysoką bazą, a mimo spadku dynamiki ceny nominalne i tak są wyższe, a w niektórych miastach wyraźnie wyższe niż ma początku 2020.

Ceny transakcyjne – pierwsze spadki od 2017 r.

Dla pełniejszego obrazu sytuacji na ceny ofertowe warto nałożyć ceny transakcyjne. Zgodnie z najnowszymi danymi NBP w czwartym kwartale po raz pierwszy od 2017 roku spadły ceny mieszkań na rynku wtórnym – liczone kwartał do kwartału. Rok do roku
w cenach transakcyjnych widzimy jeszcze solidne wzrosty. Warto jednak odnotować, że wzrosty cen transakcyjnych liczone rok do roku w czwartym kwartale 2020 były wyraźnie wyższe niż wzrosty cen ofertowych między marcem 2020 a marcem 2021 opisane wyżej, co może sygnalizować spadek dynamiki rynku.

Na prawie wszystkich analizowanych rynkach wzrosły także różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi. Kiedy różnica rośnie, oznacza to, że sprzedający są skłonni do większych ustępstw podczas negocjacji. Innym powodem wzrostu różnicy cen może być niedostosowanie podaży do popytu – na rynek trafiają drogie mieszkania, a kupujący są aktualnie zainteresowani tańszymi lokalami i to właśnie one częściej znajdują nabywców.

Różnica nie oznacza więc, że każde mieszkanie można kupić taniej o wskazaną lub zbliżoną wartość. Dane pokazują, że w niepewnych czasach kupujący ostrożniej podchodzą do inwestycji i szukają tańszych lokali, sprzedający nie są natomiast skłonni do obniżania cen ofertowych.

Stabilizacja, wzrosty czy spadki cen na rynku nieruchomości?

Powyższe dane pokazują, że szeroki rynek wkracza w etap stabilizacji. W poszczególnych segmentach (lokalizacja, metraż, standard, rodzaj nieruchomości) ceny mogą jednak zachowywać się odmiennie w zależności od gry popytu i podaży.

Za wzrostem zainteresowania rynkiem nieruchomości przemawiają obniżenie wymaganego poziomu wkładu własnego przez banki i ciągle niezła sytuacja na rynku pracy. Warto również pamiętać, że popyt w wielu sektorach pozostaje silny. Część konsumentów nie odczuła pogorszenia koniunktury i jest skłonna do zakupów na rynku nieruchomości także
ze względu na niskie stopy procentowe, a w związku z tym tani kredyt i niską atrakcyjność lokat oraz brak bezpiecznej alternatywy inwestycyjnej.

Ciągle nieopanowana sytuacja epidemiczna ma z kolei negatywne przełożenie sytuację
w wielu branżach, nastroje społeczne oraz mniejszą mobilność a co za tym idzie niższe zainteresowanie mieszkaniami oraz spadek rentowności inwestycji w mieszkania
na wynajem. Na horyzoncie widać również zjawiska negatywne takie jak np. wygasanie rządowych programów osłonowych dla przedsiębiorstw, które może przynieść wzrost bezrobocia oraz poziomu niepewności wśród zatrudnionych.

Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]
Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]