Książulo odpowiada na słowa Filipa Chajzera: „Dla mnie żenada”

Po fali krytyki, jaka spłynęła na Filipa Chajzera w związku z jego kontrowersyjnymi słowami na temat recenzji kebaba autorstwa youtubera Książula, sam zainteresowany postanowił zabrać głos w sprawie. W swoim wpisie na mediach społecznościowych Książulo nie przebierał w słowach, wyrażając swoje niezadowolenie z wypowiedzi dziennikarza.

Co do tego chajzerowania to nie chce mi się tym zajmować i dawać atencji, ale mnóstwo z Was mi to wysyła i oczekuję jakiegoś „stanowiska”. Dla mnie żenada, zresztą większość komentarzy pod publikacjami tego „wywiadu” idealnie pokazuje jak głupi był to ruch. W przyszłości pewnie… pic.twitter.com/WJGNg7pfeO

— książulo (@ksiazulo) June 9, 2024

Stanowisko Książula: „Co do tego chajzerowania to nie chce mi się tym zajmować i dawać atencji, ale mnóstwo z Was mi to wysyła i oczekuję jakiegoś „stanowiska”. Dla mnie żenada, zresztą większość komentarzy pod publikacjami tego „wywiadu” idealnie pokazuje jak głupi był to ruch” – napisał Książulo na swoim profilu społecznościowym.

Przyszłe recenzje i równe traktowanie klientów: Popularny youtuber zaznaczył, że w przyszłości prawdopodobnie będzie więcej właścicieli kebabów niezadowolonych z jego filmów, jednak ma nadzieję, że przynajmniej reszta nauczy się dawać takie same porcje influencerom i „zwykłym” klientom.

Fala krytyki wobec Chajzera: Kontrowersyjne słowa Filipa Chajzera w wywiadzie dla Radia Opole, gdzie stwierdził, że recenzja Książula jest „tak samo do **** jak sam autor tej recenzji”, spotkały się z falą oburzenia wśród internautów. Sam Chajzer, w odpowiedzi na krytykę, opublikował przeprosiny skierowane do Książula, przyznając, że jego słowa były nie na miejscu.

Reakcja Książula na wypowiedź Filipa Chajzera pokazuje, jak ważne jest równe traktowanie wszystkich klientów, niezależnie od ich statusu. Youtuber podkreślił, że nie zamierza poświęcać więcej uwagi tej sprawie, jednak jego stanowcza odpowiedź i fala krytyki pod adresem Chajzera z pewnością dadzą do myślenia innym właścicielom lokali gastronomicznych. Pozostaje mieć nadzieję, że ta sytuacja będzie nauczką na przyszłość i przyczyni się do poprawy jakości usług oraz równego traktowania klientów.