Kto jeszcze oprócz PiS-u jest za podziałem Mazowsza?
PiS zapowiedział, że województwo mazowieckie podzieli się na dwie części: mazowieckie i warszawskie. Pomysł spotkał się z dużą krytyką. Jednak nie wszyscy są przeciw.
Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
Jak dowiedziała się „Dziennik Gazeta Prawna”, za wydzieleniem Warszawy są również aktywiści z Radomia, którzy od lat walczą o przywrócenie miastu statusu stolicy województwa. Utracili go po reformie w 1999 roku. Aktywiści wskazują, że istnieją kwestie strukturalne związane z nierównościami między stolicą a innymi regionami. Tam bezrobocie jest znacznie wyższe niż w Warszawie. Poruszają też kwestię wydawania samorządowych pieniędzy:
„Dziś decyzje zapadają w Warszawie, która nie dostrzega problemów rozwojowych mniejszych ośrodków. Uważamy, że lepiej nawet mieć mniejszy budżet, ale mieć na niego większy wpływ”
-przekazał w rozmowie z gazetą prezes radomskiego stowarzyszenia.
Według aktywistów gdy dojdzie do podziału województwa, dwa miasta mogłyby stać się stolicą województwa mazowieckiego. Poza Radomiem proponują np. Siedlce lub Płock.
Przeciwko podziałowi jest wielu prezydentów miast, takich jak Płock, Ciechanów, Grodzisk Mazowiecki.
