Kto najmocniej ucierpiał na pandemii? To oni są najbardziej zagrożeni bezrobociem
Jak wynika z danych, młodzi ludzie jako pierwsi są zwalniani w związku z problemami pojawiającymi się podczas pandemii COVID-19. Dodatkowo są często dyskryminowani ze względu na brak doświadczenia i wiek, a przez to najbardziej narażeni na bezrobocie.
Fot. Pexels
Jak wynika ze statystyk ukazanych podczas konferencji „Młodzi na rynku pracy- szanse, problemy, zagrożenia”, która została zorganizowana przez Zespół Badawczy Prawa Pracy i Polityki Społecznej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych i uczelniane Koło Naukowe Prawa Pracy „Opus per laborem”, to właśnie młodzi ludzie są najczęściej jako pierwsi zwalniani z powodu problemów jakie powstają w firmach na skutek pandemii koronawiursa.
Głos podczas konferencji zabrała między innymi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Przekazała, że obecne pokolenie młodych ludzi jest aż czterokrotnie lepiej wykształcone niż ich rodzice. Jednak pomimo to, wciąż jest ogromnie trudno znaleźć pracę, która młodych będzie satysfakcjonować. Jak wynika z badań, aż 62% młodych ankietowanych oceniło swoją sytuację na rynku jako złą, a 14% jako trudną. Są to niezwykle pesymistyczne wyniki. Jak podkreśla profesor Uścińska, tacy ludzie często są dyskryminowani ze względu na wiek czy mniejsze doświadczenie. Takim ludziom najczęściej daje się umowy zlecenie, które często nie są przedłużane. Jak tłumaczy profesor, to dodatkowo wywołuje u młodych odczucie negatywnego nastawienia pracodawców wobec nich.
Profesor Danuta Koradecka z Centralnego Instytutu Ochrony Pracy podczas konferencji zwróciła uwagę na to, że 54% młodych pracowników pozostaje w elastycznych formach zatrudnienia po 3 latach od podjęcia pracy, a po 5 latach odsetek spada do 40%. Zaznacza, że jest to najbardziej zagrożona bezrobociem grupa ludzi, a udział czasowego zatrudnienia jest najwyższy w całej populacji. Zaprezentowała również badania, które wskazują, że młode osoby odczuwają mniej wsparcia od przełożonych i pojawia się u nich większy poziom niepewności związany z utratą pracy, a tym samym większy poziom stresu.
