Las rąk ze smartfonami, niekończący się tłum. Brytyjczycy skandują jedno zdanie

Król Karol III powrócił do Londynu. Wyszedł z samochodu przed bramą, by powitać zgromadzonych ludzi. Wszyscy zaczęli skandować i krzyczeć jedno zdanie.


Wszyscy chcieli uścisnąć dłoń nowemu władcy, jednej kobiecie udało się nawet go ucałować, za uprzednim pozwoleniem władcy.

Wszędzie dało się też usłyszeć skandowanie „God save the King” (Boże chroń króla), co do tej pory miało formę żeńską, gdy rządziła jeszcze królowa (God save the Queen).

Pałac Buckingham tonie w kwiatach po śmierci Królowej Elżbiety II.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl