„Mam ochotę każdemu założyć zawieszkę z choinką dodatkowy odświeżacz powietrza 3 kostki mydła, wodę utlenioną…” [LIST DO REDAKCJI]
Czytelnik Filip napisał do nas list, w którym żali się na stan miejskiego autobusu 108 i osób, które nim podróżują. Przeczytajcie list i podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach.
„Chciałbym poruszyć sytuacje która ma miejsce w warszawskim autobusie do którego jak się wchodzi śmierdzi mieszanką meneli, brudasów, moczu oraz śmietnika. Smród jest taki, ze oczy same łzawią a z siedzeń brud odchodzi w płatach.
Nie jestem osobą która życzy źle ludziom którzy żyją biednie jednak warto było umyć się chociaż raz dziennie. W takim autobusie przydały by się plakaty z okresu PRL’u w stylu 'mydło nie zabija’. Sytuacja wygląda tak, ze mam ochotę każdemu w tym autobusie założyć zawieszkę z choinką dodatkowy odwiedzasz powietrza 3 kostki mydła, wodę utlenioną, szczoteczkę do zębów i wiele innych rzeczy służących do higieny.
Gdyby wpadła tutaj Perfekcyjna Pani Domu zrobić test białej rękawiczki to rękawiczka zaczęła by żyć i uciekła z busa. Jakakolwiek kontrola czystości by wjechała do tego busa to zarazki stworzyły by ścianę której nie da się przebić. Dodatkowo chciałbym podkreślić, ze ludzie raczej nie siadają ani nie łapią się niczego (ludzie czyści co się myją) bo nie wiadomo jaką chorobę można złapać od tej mieszanki małych (przekleństwo) chodzących po całym busie.
Jak zobaczę w tym autobusie karalucha to nawet mnie to nie zdziwi. Wezmę z domu balon i napełnienie go tym powietrzem żebyście mogli poczuć jak tutaj śmierdzi na prawdę rzygać się chce jak korzysta się z tego autobusu. Zróbcie coś z tym bo ja tych ludzi nie dotknę patykiem przez rękawiczkę i zacznę ze sobą nosić odświeżacz potwierdza bo tam nie da się wytrzymać.
Pozdrawiam z epidarnie śmierdzącego 108″.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.