Mamy nowe informacje ws. wypadku na Ząbkowskiej. Monika G. z 1,5 promilami… i nie tylko?
Sprawa Moniki G. zelektryzowała opinie publiczną w Warszawie, głównie ze względu na to, że wypadek był bardzo poważny i to cud, że nikt w nim nie zginął. Teraz dowiedzieliśmy się czegoś jeszcze.
Informowaliśmy o sprawie, jako pierwsi. Wiadomo już, że nasze źródła się potwierdziły i rzeczywiście za kierownicą siedziała Monika G.
Teraz, nasi informatorzy odkryli coś jeszcze. Chociaż nie jest to oficjalnie potwierdzone, sprawczyni miała 1,5 promila we krwi, a zachowanie mogło wskazywać na to, że była również pod wpływem innych środków odurzających. Policja nie komentuje tych doniesień i mówi jedynie, że na wyniki badań przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Może więc się okazać, że ciężki stan o którym mówiono spowodowany był środkami odurzającymi, ponieważ z informacjami jakie posiadamy wynika dodatkowo, że „Esmeralda” wyszła już ze szpitala.
Policja apeluje jednocześnie do wszystkich świadków zdarzenia o zgłaszanie się, by pomóc w wyjaśnieniu sprawy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.