Martwe łabędzie w podwarszawskim rezerwacie przyrody! Jest pilny apel do mieszkańców

W Stawach Raszyńskich w podwarszawskim Raszynie znaleziono kilka martwych oraz chorych łabędzi. Stwierdzono, że taki stan rzeczy nie jest spowodowany zakażeniem ptasią grypą, a zatruciem jadem kiełbasianym. Wystosowano apel do okolicznych mieszkańców

Fot. Pixabay

Jak wyjaśnił w rozmowie z portalem tvn24.pl raszyński społecznik i miłośnik przyrody, zauważył on w Stawach Raszyńskich chore łabędzie. Można je rozpoznać po problemach z chodzeniem i lataniem oraz po opadającej szyi. Niestety mężczyzna znalazł w pobliżu również martwe ptaki. Te trafiły do ptasiego azylu przy warszawskim zoo, ich leczenie przebiega pomyślnie. Natomiast w zebraniu martwych łabędzi pomogli m.in. strażacy ochotnicy z Raszyna.

Anna Kozłowska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pruszkowie wyjaśniła, że dwa martwe łabędzie zostały znalezione w Stawie Puchalskim, na terenie gminy Raszyn. Na ten moment nie ma informacji o martwych zwierzętach w innych zbiornikach wodnych. Dodała również, że badania w kierunku ptasiej grypy dały wynik ujemny, co oznacza, że przyczyną śmierci nie była choroba zakaźna.

Władze gminy podejrzewają zatem botulizm, czyli zatruciem jadem kiełbasianym. Jednak Powiatowy Inspektorat Weterynarii nie potwierdził, czy do śmierci łabędzi mógł przyczynić się botulizm, bo nie ma takich kompetencji.

„Jako inspekcja weterynaryjna mamy określone choroby, które zwalczamy z urzędu i tylko w tym kierunku możemy pobrać próbki. W momencie, kiedy wykluczamy chorobę zakaźną, nasze kompetencje się kończą. Botulizm, który jest tam podejrzewany, jest wynikiem warunków pogodowych, ciepłej, stojącej wody i jej niskiego stanu oraz dużej ilości martwych roślin w zbiorniku wodnym” – wyjaśniła Kozłowska.

Choroba ptaków może być spowodowana nieodpowiednim dokarmianiem, a gmina Raszyn zaapelowała do mieszkańców o jego zaprzestanie. Urzędnicy podkreślają aby nie wyrzucać starego i zepsutego chleba do jeziora lub w bliskim jego otoczeniu. Powoduje to bowiem nie tylko zanieczyszczenie zbiornika, ale również narażenie zwierząt na śmiertelne choroby. Należy pamiętać, że chleb oraz inne resztki są niebezpieczne dla ptaków i powodują choroby przewodu pokarmowego.

Ptaki należy dokarmiać wyłącznie zimą, gdyż w okresie wiosenno-letnim zwierzęta mają wystarczająco dużo właściwego i świeżego pożywienia. Ponadto podczas wysokich temperatur wyrzucone resztki stanowią pożywkę dla bakterii i innych drobnoustrojów chorobotwórczych i w rezultacie zwierzęta zarażają się, chorują, zatruwają. Ptaki można dokarmiać rozdrobnionymi warzywami bez dodatku soli i innych przypraw lub różnego rodzaju zbożami.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl