Metro odjechało ciągnąc za sobą psa! Zszokowani pasażerowie ciągnęli za dźwignię awaryjną, ale pociąg jechał dalej!

Na stacji metra Dworzec Wileński doszło do przerażającego zdarzenia. Kobieta weszła do pociągu z psem, który najwyraźniej wybiegł tuż przed tym, jak zamknęły się drzwi. Pociąg ruszył ciągnąc za sobą czworonoga.

Fot. Warszawa w Pigułce

Pociąg jechał, a właścicielka została z kawałkiem smyczy w dłoni. Jak relacjonował TVN Warszawa, przerażeni pasażerowie widząc to zaczęli ciągnąć za awaryjne otwieranie drzwi i przyciski SOS, ale mimo to pociąg się nie zatrzymał.

Kobieta skontaktowała się jednak z dyżurnym, który następnie skontaktował się z maszynistą. Na następnej stacji oddano jej psa. Okazało się, że pupil żyje.

Okazało się, że pies zerwał się ze smyczy i wbiegł do tunelu. Wyłączono prąd w trzeciej szynie, przeszukano tunel i odnaleziono psa. Nie obyło się bez obrażeń, czworonóg ma bowiem złamaną łapę i czeka go najpewniej operacja.

Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]
Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]