Mężczyzna spadł z mostu i dryfował w Wiśle. Dramatyczna walka o życie [ZDJĘCIA]
Po kilku minutach walczącego z żywiołem młodego mężczyznę wyłowili policjanci z Komisariatu Rzecznego. Dyżurny, który zauważył całe zdarzenie na kamerach monitoringu, obserwował jego walkę z falami i przekazywał kierunek dryfowania policjantom. Młody mężczyzna może mówić o dużym szczęściu. Policjanci udzielili mu niezbędnej pomocy medycznej i błyskawicznie przekazali pogotowiu ratunkowemu.
-
- Fot. Policja
-
- Fot. Policja
-
- Fot. Policja
Dramatyczną sytuację udzielania pomocy mężczyźnie porwanego przez rzekę obserwowano na miejskim monitoringu by jak najbardziej precyzyjnie podać płynącemu patrolowi policji rzecznej miejsce spływającej z nurtem osoby. Mężczyzna coraz częściej i na dłużej znikał pod taflą wody. Woda o temperaturze zaledwie kilku stopni błyskawicznie odbierała siły walczącemu o życie. Policjanci w ciągu zaledwie pięciu minut dopłynęli do tonącego. W ciągu kolejnych minut mężczyźnie została udzielona pierwsza pomoc w postaci ogrzania kocem termicznym i ciepłą herbatą z cukrem. Przytomnego, ale z objawami hipotermii uratowanego przekazano załodze pogotowia ratunkowego. Specjalistyczną opiekę medyczną otrzyma po przewiezieniu przez pogotowie do szpitala.
To kolejny nieszczęśliwy wypadek w ostatnich dniach na Wiśle. Apelujemy o ostrożność podczas przebywania nad wodą i spacerów po warszawskich bulwarach oraz wędkowania. Woda w Wiśle ma wysoki poziom, więc i nurt jest silny. Temperatura wody to kolejne zagrożenie – objawy hipotermii pojawiają się błyskawicznie utrudniając walkę z nurtem i falami.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.