Miała pobić i okraść, a także grozić pistoletem. Rafalala podejrzana o rozbój
Jak do tej pory o wybrykach transseksualisty Rafalali słyszeliśmy w Warszawie, ponieważ to właśnie w stolicy mieszkała. Teraz zrobiło się o niej głośno także w Sobocie, gdzie podejrzana jest o rozbój.
Pobicie i wyzywanie nastolatki w Warszawie, a także związane z tą sprawą głosy krytyki nie ustrzegły Rafalali od ponownego wejścia w konflikt z prawem.
Transseksualista wraz z swoim znajomym zaprosili do mieszkania w Sopocie innego mężczyznę poznanego przez internet. Doszło do nieporozumienia. Nina K. wraz ze znajomym mieli pobić i okraść swojego gościa, a także grozić mu pistoletem, który okazał się jednak atrapą.
Teraz podejrzanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Znajomy transseksualisty został tymczasowo aresztowany. W przypadku Rafalali sąd zadecydował o dozorze policyjnym. Jak informuje „Magazyn śledczy Anity Gargas”, sędzia Grzegorz Danilewicz uznał, że Rafalala „jest w trakcie kuracji farmakologicznej i pobyt w areszcie może źle wpłynąć na jej psychikę”.
Sprawę skomentował Joachim Brudzińki, minister spraw wewnętrznych i administracji. „Kolejna skandaliczna postawa 'pisowskiego państwa totalitarnego’. 'Dyskryminacyjne’ zatrzymanie wulgarnego agresywnego osobnika zwanego Rafalala, wcześniej atakował dzieci, dziś podejrzewanego o dokonanie rozboju” – napisał minister na Twitterze.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.