Mieszkańcy Bemowa zapłacą za urzędniczy bałagan! Nawet 3000 zł na osobę
Podatek gruntowy tudzież opłatę za wieczyste użytkowanie musi płacić każdy. Co innego jeżeli takową opłatę się podnosi, nie informuje o tym mieszkańców, a następnie żąda zapłaty. Taką sytuację mają mieszkańcy osiedla Górka na warszawskim Bemowie.
Ja kto się zaczęło? Najpierw Bemowo przekazało spółdzielni ziemię ustalając różne terminy jej użytkowania. Ówczesny burmistrz Jarosław Dąbrowski podpisał akty notarialne, podwyższając jednocześnie opłatę za wieczyste użytkowanie. Władze spółdzielni zgodziły się, ale… wcześniej w 2008 roku, spółdzielni podwyższono już opłaty, a ta odwołała się od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a następnie do sądu. W sądzie zapadły różne wyroki, a miasto nie dopełniło obowiązku i nie pokazało ugody z aktami notarialnymi.
I tak część mieszkańców miało nadpłatę, część nie była informowana, że stawka jest podwyższona, a część płaciła starą składkę naprzemiennie z nową. Teraz wszyscy mają zapłacić około 3000 zł. Decyzje w sprawie 300 opłat dostał do podpisania Marek Lipiński, pełnomocnik prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz na Bemowie. W międzyczasie burmistrz Krzysztof Zygrzak nakazał rozesłać spółdzielcom gotowy wzór do umorzenia należności.
Jak skończy się ta sprawa? Będziemy Was informować.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.