Miliony na uśpionych kontach. Możesz je stracić, jeśli tego nie zrobisz
W polskim systemie bankowym drzemie ukryty majątek wartości miliardów złotych. Pieniądze te spoczywają na zapomnianych, nieaktywnych kontach bankowych, czekając na swoich prawowitych właścicieli. Według najnowszych szacunków Komisji Nadzoru Finansowego, na takich „uśpionych” rachunkach może znajdować się nawet do 5 miliardów złotych. Problem polega na tym, że czas na ich odzyskanie nieubłaganie się kurczy. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ich stare, dawno nieużywane konta bankowe wciąż istnieją, a znajdujące się na nich środki mogą wkrótce przepaść.

Fot. Warszawa w Pigułce
Zjawisko „uśpionych kont” dotyka wszystkich grup wiekowych i jest znacznie powszechniejsze, niż mogłoby się wydawać. Dotyczy zarówno seniorów, którzy z wiekiem przestali korzystać z bankowości elektronicznej, jak i młodszych osób, które zmieniły bank i zapomniały o zamknięciu starych rachunków. Szczególnie narażeni są również Polacy, którzy wyjechali za granicę, pozostawiając w kraju aktywne konta bankowe, z których przestali korzystać po osiedleniu się w nowym miejscu.
Czym właściwie jest „uśpione konto”? To rachunek bankowy, na którym przez dłuższy czas nie odnotowano żadnej aktywności. Bank klasyfikuje konto jako nieaktywne, gdy przez określony okres (zazwyczaj od 1 do 5 lat, w zależności od instytucji) nie zarejestrowano na nim żadnych transakcji inicjowanych przez właściciela. Warto podkreślić, że automatyczne operacje, takie jak naliczanie odsetek czy pobieranie opłat za prowadzenie rachunku, nie są uznawane za aktywność klienta i nie przywracają konta do stanu aktywnego.
Proces „usypiania” konta rozpoczyna się często niepostrzeżenie. Najpierw bank podejmuje próby kontaktu z klientem za pomocą tradycyjnych kanałów komunikacji – wysyła listy, e-maile czy SMS-y. Jeśli te działania nie przynoszą rezultatu, rachunek zostaje oznaczony jako nieaktywny, a bank może wprowadzić ograniczenia w dostępie do środków. W kolejnych etapach instytucja finansowa zazwyczaj zaprzestaje naliczania odsetek, a nawet może zacząć pobierać specjalne opłaty za utrzymywanie nieaktywnego rachunku, co z czasem prowadzi do pomniejszania zgromadzonych środków.
Przepisy prawa bankowego określają, kiedy bank może całkowicie zamknąć nieaktywne konto i zadysponować pozostającymi na nim środkami. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami, instytucja finansowa ma prawo zamknąć rachunek po 10 latach braku aktywności ze strony właściciela. Jednak sam proces zamknięcia konta nie oznacza automatycznej utraty pieniędzy. Bank jest zobowiązany do przechowywania środków z zamkniętych rachunków przez kolejne 10 lat, po czym nieodebrane środki przechodzą na własność Skarbu Państwa jako tzw. mienie bezdziedziczne.
Ten dwudziestoletni okres może wydawać się długi, jednak w praktyce odnalezienie i odzyskanie pieniędzy staje się znacznie trudniejsze po zamknięciu konta. Dodatkowo, w wielu przypadkach środki z nieaktywnych rachunków są systematycznie pomniejszane przez opłaty administracyjne, co sprawia, że z upływem czasu coraz mniej jest do odzyskania.
Jak sprawdzić, czy posiadasz zapomniane konto bankowe? Pierwszym i najłatwiejszym krokiem jest przejrzenie własnej dokumentacji – starych umów, wyciągów bankowych czy korespondencji od banków. Warto również przeszukać skrzynkę e-mail pod kątem powiadomień z instytucji finansowych. Innym sposobem jest skontaktowanie się z bankami, z których usług korzystałeś w przeszłości. Choć proces ten może wydawać się uciążliwy, zwłaszcza jeśli miałeś konta w wielu instytucjach, to potencjalna nagroda w postaci odnalezionych środków często rekompensuje włożony wysiłek.
Od 2021 roku proces poszukiwania nieaktywnych rachunków został znacznie uproszczony dzięki uruchomieniu Centralnej informacji o rachunkach (CIR). To system, który umożliwia sprawdzenie, czy dana osoba posiada rachunki bankowe w jakichkolwiek bankach działających na terenie Polski. Aby skorzystać z tej usługi, wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w dowolnym banku lub SKOK-u. Wniosek można złożyć osobiście lub przez pełnomocnika, a w niektórych bankach również online. Za uzyskanie informacji z CIR pobierana jest niewielka opłata, zazwyczaj nieprzekraczająca 30 złotych.
Co zrobić, gdy już zlokalizujesz swoje uśpione konto? Proces odzyskiwania środków różni się w zależności od tego, czy rachunek jest wciąż aktywny, czy został już zamknięty przez bank. W przypadku aktywnych kont procedura jest stosunkowo prosta – wystarczy skontaktować się z bankiem, zweryfikować swoją tożsamość i złożyć dyspozycję dotyczącą środków. Możesz zdecydować o wypłacie pieniędzy, przeniesieniu ich na inne konto lub ponownym aktywowaniu rachunku.
Sytuacja komplikuje się, gdy konto zostało już zamknięte. W takim przypadku konieczne jest złożenie formalnego wniosku o zwrot środków. Bank przeprowadza wówczas szczegółową weryfikację tożsamości wnioskodawcy oraz jego prawa do odzyskania pieniędzy. Proces ten może trwać nawet kilka tygodni i wymaga przedstawienia dokumentów potwierdzających tożsamość oraz prawo do środków, takich jak dowód osobisty, umowa rachunku bankowego czy inne dokumenty wskazujące na powiązanie z danym kontem.
Szczególnie skomplikowana jest sytuacja, gdy osoba uprawniona do środków zmarła. W takim przypadku prawo do odzyskania pieniędzy przechodzi na spadkobierców, którzy muszą przedstawić bankowi dokumenty potwierdzające ich status – zazwyczaj prawomocne postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku lub notarialne poświadczenie dziedziczenia. Dodatkowo wymagane są dokumenty tożsamości oraz akt zgonu pierwotnego właściciela konta.
Czas na działanie nieubłaganie się kurczy, zwłaszcza dla kont, które zostały założone w latach 90. XX wieku, gdy bankowość detaliczna w Polsce dopiero się rozwijała. Wiele z tych rachunków jest nieaktywnych od lat i zbliża się do granicznego okresu, po którym środki mogą przepaść bezpowrotnie. Szczególnie dotyczy to kont otwieranych w okolicznościach takich jak prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych, gdy wielu Polaków zakładało rachunki inwestycyjne, by uczestniczyć w procesie uwłaszczenia.
Gdzie zgłaszać roszczenia, jeśli bank, w którym miałeś konto, już nie istnieje? To częsty problem, biorąc pod uwagę liczne fuzje i przejęcia, jakie miały miejsce na polskim rynku bankowym w ostatnich dekadach. W takich przypadkach kluczowe jest ustalenie, który bank przejął zobowiązania instytucji, w której pierwotnie założono konto. Informacji takiej może udzielić Komisja Nadzoru Finansowego lub Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które dysponują danymi o sukcesji prawnej banków.
W skrajnych przypadkach, gdy bank upadł, a jego zobowiązania nie zostały przejęte przez inną instytucję, roszczenia należy kierować do syndyka masy upadłościowej. Informacje o syndykach można uzyskać w sądach gospodarczych właściwych dla siedziby upadłego banku. Proces ten jest znacznie bardziej skomplikowany i często wymaga pomocy prawnej.
Warto również wiedzieć, że banki mają obowiązek poszukiwania właścicieli nieaktywnych kont i podejmowania prób kontaktu z nimi przed zamknięciem rachunku. Jednak w praktyce skuteczność tych działań bywa ograniczona, zwłaszcza gdy dane kontaktowe klientów są nieaktualne. Dlatego tak ważne jest, by regularnie aktualizować swoje dane w banku i reagować na otrzymywaną korespondencję.
Problem uśpionych kont dotyka nie tylko rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych, ale również lokat terminowych, kont oszczędnościowych, a nawet rachunków inwestycyjnych. Szczególnie w przypadku lokat, które były zakładane z opcją automatycznego odnawiania, może dojść do sytuacji, gdy środki przez lata pozostają w banku, generując dochód, o którym właściciel dawno zapomniał.
Nieaktywne rachunki bankowe to również potencjalne źródło problemów podatkowych. Odsetki naliczane od środków zgromadzonych na takich kontach podlegają opodatkowaniu, a bank automatycznie odprowadza należny podatek. Jednak w przypadku znaczących kwot lub długiego okresu „uśpienia” konta, kwestie podatkowe mogą wymagać dodatkowych wyjaśnień, zwłaszcza przy rozliczeniach z urzędem skarbowym.
Czy istnieje minimalna kwota, poniżej której nie warto podejmować działań w celu odzyskania środków? Z prawnego punktu widzenia – nie. Każda suma należąca do właściciela konta powinna zostać mu zwrócona, niezależnie od jej wysokości. Jednak w praktyce koszty związane z procesem odzyskiwania (opłaty za zaświadczenia, korespondencję, czas poświęcony na formalności) mogą przewyższać wartość odzyskiwanych środków, jeśli są one bardzo niskie.
Banki coraz częściej wprowadzają rozwiązania mające zapobiegać problemowi uśpionych kont. Należą do nich regularne przypomnienia o nieaktywnych rachunkach, uproszczone procedury zamykania kont czy automatyczne zamykanie rachunków z zerowym saldem po określonym czasie braku aktywności. Jednak te mechanizmy nie rozwiązują problemu już istniejących uśpionych kont z przypisanymi do nich środkami.
Jakie konsekwencje może nieść za sobą posiadanie zapomnianego konta bankowego, poza potencjalną utratą środków? Nieaktywne konta mogą wpływać na ocenę zdolności kredytowej ich właścicieli. Niektóre systemy oceny kredytowej biorą pod uwagę liczbę posiadanych rachunków bankowych, a zbyt duża ich liczba może być interpretowana jako czynnik ryzyka. Dodatkowo, jeśli na koncie powstało zadłużenie (np. z powodu naliczanych opłat przekraczających dostępne środki), może to skutkować wpisem do rejestru dłużników i poważnymi problemami przy ubieganiu się o kredyt w przyszłości.
Warto również pamiętać, że problemu uśpionych kont nie rozwiązuje samo zaprzestanie korzystania z rachunku czy nawet wypłacenie z niego wszystkich środków. Dopóki umowa z bankiem nie zostanie formalnie rozwiązana, konto nadal istnieje, a bank może naliczać opłaty za jego prowadzenie. Dlatego tak ważne jest, by przy zmianie banku czy zaprzestaniu korzystania z konkretnego rachunku, formalne zamknąć konto poprzez złożenie odpowiedniej dyspozycji.
Regularne „porządkowanie” swoich finansów, w tym zamykanie niepotrzebnych kont, aktualizowanie danych kontaktowych w bankach i przechowywanie dokumentacji finansowej, to nawyki, które mogą uchronić przed problemem uśpionych kont w przyszłości. Warto również rozważyć prowadzenie prostego rejestru posiadanych rachunków bankowych, zwłaszcza jeśli korzystamy z usług wielu instytucji finansowych.
Z perspektywy całego systemu bankowego, problem uśpionych kont generuje znaczące koszty operacyjne. Banki są zobowiązane do utrzymywania infrastruktury obsługującej nieaktywne rachunki, prowadzenia działań mających na celu odnalezienie ich właścicieli oraz przechowywania środków przez wiele lat. Te koszty ostatecznie obciążają wszystkich klientów banków w postaci wyższych opłat i prowizji.
Eksperci finansowi podkreślają, że problem uśpionych kont będzie narastał w najbliższych latach, wraz z postępującą digitalizacją bankowości i zwiększoną mobilnością społeczeństwa. Łatwość otwierania nowych rachunków online, częste zmiany banków w poszukiwaniu lepszych warunków oraz migracje zarobkowe sprawiają, że coraz więcej osób posiada konta, o których z czasem zapomina.
Nie zwlekaj więc z działaniem. Jeśli podejrzewasz, że możesz mieć stare, zapomniane konto bankowe, już teraz podejmij kroki, by je zlokalizować. Środki, które na nim spoczywają, należą do Ciebie – ale tylko przez ograniczony czas. Każdy dzień zwłoki przybliża moment, gdy twoje pieniądze mogą przepaść bezpowrotnie lub zostać znacząco uszczuplone przez naliczane opłaty. W końcu, kto nie chciałby odnaleźć niespodziewanej „skarbonki”, w której przez lata gromadziły się zapomniane oszczędności?

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.