Młody chłopak, któremu porażenie prądem odebrało obie ręce. Potrzebne protezy!
Mam 22 lata i całe życie przed sobą, a tragiczny wypadek sprawił, że straciłem obie ręce. Złamałem też kręgosłup i tylko cudem nie straciłem czucia w rękach i nogach. Wszystko potoczyło się błyskawicznie. – pisze Maciek. LINK do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/maciej-kulinski
Fot. siepomaga.pl
Od momentu porażenia prądem nie pamiętam już nic. Po przewiezieniu do szpitala przez tydzień leżałem w śpiączce. Przez ten czas lekarze starali się uratować moje ręce, ale wdała się sepsa, która mogła odebrać mi życie. Decyzja była jedna. – amputacja.
Do momentu wypadku czerpałem z życia garściami i nie było dla mnie żadnych przeszkód. Studiowałem, spełniałem marzenia, podróżowałem. Nigdy bym nie przypuszczał, że moja przyszłość będzie rysować się w zupełnie innych barwach.
Na szczęście mam ukochaną rodzinę i wspaniałych przyjaciół, którzy w takiej sytuacji nie pozostawili mnie samego i trzymają mnie na duchu. To dzięki nim dostałem się do programu wsparcia osób po amputacji. Mam szansę na otrzymanie protez, które będą namiastką rąk. Jedyną przeszkodą są pieniądze. Protezy rąk kosztują ponad pół miliona złotych! Kwota, która nigdy nie będzie dla mnie do zdobycia. Proszę, chciałbym znowu cieszyć się życiem!
Maciek
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.