Mrożone ryby stały w cieple w Biedronce. Obsługa nie znała języka polskiego

Osobiście byliśmy świadkami bardzo niepokojącej sytuacji. Nasze zakupy w Biedronce przy ul. Złotej Wilgi 2 na Gocławiu trwały ponad pół godziny. Na ich początku Pan przyniósł do wypakowania mrożonki. I tak je zostawił. Mrożona pizza, warzywa, ryby i grzyby nie doczekały się wypakowania do zamrażarki. Pod koniec zakupów nasza redaktor zwróciła nawet obsłudze uwagę, że mrożone produkty nie powinny chyba tak sobie po prostu leżeć, ale niestety Panowie, którzy się tym zajmowali nie rozumieli języka polskiego. Jednak reakcja Biedronki zasługuje na pochwałę i duży plus. Przy tylu sklepach mogą zdarzyć się takie sytuacje. Ważne, żeby to naprawić, tak jak zrobiła to Biedronka.

Wysłaliśmy w tej sprawie mail do Biura Prasowego Jeronimo-Martins, właściciela sieci Biedronka.

Oto odpowiedź biura:

„Szanowny Panie Redaktorze, sygnały dotyczące funkcjonowania naszych sklepów są dla nas bardzo ważne i pilnie zweryfikowaliśmy Pana zgłoszenie. Z naszych ustaleń wynika, że przedstawiona sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Oczywiście nie jest ona zgodna z obowiązującymi procedurami, dlatego pracownicy obecni na tej zmianie zostali pouczeni i ponownie przeszkoleni z zasad przechowywania towaru w ciągu chłodniczym. Jednocześnie zapewniamy, że wskazane produkty zostały poddane utylizacji. Korzystając z okazji, informujemy, że w przypadku wątpliwości klienci mogą kontaktować się z kierownictwem danego sklepu lub z Biurem Obsługi Klienta czynnym przez całą dobę, 7 dni w tygodniu: tel. 800 080 010 lub (22) 205 33 00, e-mail [email protected] (dane kontaktowe do BOK znajdują się również na naszej stronie internetowej).”

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]