Myśleli, że jest pijany. Sytuacja była o wiele bardziej dramatyczna

Młody mężczyzna leżał wieczorem 23 sierpnia przed wejściem do jednego z budynków w Śródmieściu. Portier zadzwonił po straż miejską. Gdy funkcjonariusze podjęli interwencję człowiek nie oddychał, a jego tętno nie było wyczuwalne. 

Fot. Pixabay

Minęła godzina 20.30, gdy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie, że przed wejściem do jednego z budynków na Tamce leży młody, prawdopodobnie nietrzeźwy, mężczyzna. Kilka minut później funkcjonariusze byli na miejscu. Trzydziestolatek leżał na boku, nie oddychał, nie reagował na bodźce, a jego tętno było niewyczuwalne. Sytuacja była krytyczna. Strażnicy miejscy natychmiast wezwali karetkę, udrożnili drogi oddechowe mężczyzny i podjęli akcję resuscytacyjną. Funkcjonariusze prowadzili masaż serca aż do przyjazdu karetki pogotowia około godz. 20.50. potem przejęli ją ratownicy. Około godz. 21 czynności życiowe zostały przywrócone. Kwadrans później mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]