Na krawędzi katastrofy! Most może nie wytrzymać! Mieszkańcy muszą uciekać z miasta!
W Głuchołazach, malowniczym miasteczku na południu województwa opolskiego, rozgrywa się prawdziwy dramat. Narastające zagrożenie powodziowe zmusiło władze do podjęcia radykalnych kroków. Burmistrz Paweł Szymkowicz ogłosił stan alarmowy i zarządził ewakuację mieszkańców.
⚠️ Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Woda Białej Głuchołaskiej przelewa się przez wały oraz most tymczasowy zalewając miasto. pic.twitter.com/cjwJn67SmB
— Radio Opole (@RadioOpole) September 15, 2024
Głównym powodem paniki jest most na rzece Białej, który w każdej chwili może zostać zerwany przez wzburzone wody. Ta tymczasowa konstrukcja pełni kluczową rolę w systemie przeciwpowodziowym miasta. Jej utrata mogłaby doprowadzić do katastrofalnych konsekwencji.
Mieszkańcy i strażacy od wielu godzin heroicznie walczą o utrzymanie przeprawy. Jednak siły natury wydają się być nieubłagane. „Toniemy,” przyznał Szymkowicz w rozmowie z PAP, apelując do wszystkich o natychmiastową ewakuację lub przeniesienie się na wyżej położone tereny.
Władze miasta współpracują z służbami ratunkowymi, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Uruchomiono punkty ewakuacyjne i zorganizowano transport dla osób potrzebujących pomocy.
Sytuacja w Głuchołazach rozwija się dynamicznie. Mieszkańcy z niepokojem obserwują poziom wody, mając nadzieję, że ich ukochane miasto zdoła przetrwać ten kryzys.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.