Nie będzie 800 plus? Kandydatka na ministra rodziny proponuje inne rozwiązanie
Katarzyna Kotula z Lewicy, kandydatka na ministra rodziny rozmawiała z „Dziennikiem Gazetą Prawną”. Choć zaznacza ona, że świadczenie trzeba będzie zostawić, jak jest, ma też pomysł na inne rozwiązanie.
Rząd Mateusza Morawieckiego zapewnia, że środki na 800 plus zostały ujęte w budżecie i od stycznia ruszą wypłaty. Władzę przejmie jednak najprawdopodobniej opozycja, która ma swój pomysł na poszczególne sprawy.
– Co do tego jesteśmy wszyscy na lewicy zgodni – 800 plus należy zostawić w takiej formie, w jakiej jest – stwierdziła w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy i jedna z kandydatek na ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Przypomniała jednak, że rząd do tej pory nie podwyższał innych świadczeń i zamroził waloryzację. Zdaniem posłanki zamiast podwyższać 500 plus, należało wprowadzić waloryzację tego świadczenia, podobnie, jak emerytury czy wszystkich innych świadczeń. – W sytuacji, w której już wiemy, że będzie 800 plus i tych zmian nie da się odwrócić, to będzie jeden z najtrudniejszych resortów do prowadzenia – stwierdziła Kotula w rozmowie z dziennikiem.
Od stycznia świadczenie 500 plus zmienia się w 800 plus. Poza kwotą warunki pozostają jednak te same. Wszyscy rodzice dzieci do 18 roku życia, dostawać będą co miesiąc 800 zł na każde dziecko w rodzinie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.