Nie będzie programu badania seniorów, bo… mogą znaleźć im choroby

Władze Warszawy wyszły z inicjatywą bilansu seniora. Badań profilaktycznych jednak nie będzie, bo projekt nie uzyskał akceptacji Ministerstwa Zdrowia i podległej mu Agencji Ochrony Technologii Medycznych i Taryfikacji. Tłumaczenie jest co najmniej… dziwne.

Dzięki bezpłatnym profilaktycznym badaniom osoby w wieku 70 i 80 lat mogłyby dowiedzieć się o stanie swojego zdrowia, by wcześniej zapobiec np. groźnej chorobie.

Agencja opiniująca zarzuca Warszawie źle dobranie grupy docelowej, ponieważ włączono do niej grupę bezobjawową, co może skutkować „nadwykrywalnością poszczególnych jednostek chorobowych”.

Innymi słowy nie ma co się badać, bo jeszcze badania mogą coś wykryć. To z kolei ma się przyczyniać do „pogłębienia trudności w dostępie do świadczeń NFZ”.

Opinia jest potrzebna, by program wdrożyć, ale jak mówi Rafał Trzaskowski, Prezydent Warszawy w rozmowie z RMF FM, nie chodzi o pieniądze, bo te Warszawa już ma.

„Pieniądze są nasze, my pieniądze na to przewidzieliśmy. Tylko rząd się boi, że jeżeli się ludzie przebadają, to później będą chodzić do lekarza, co jest absurdalne, bo chodzi właśnie o to, żeby doprowadzić do sytuacji, w której profilaktyka będzie mogła być szybciej wykonana. Wszyscy specjaliści wiedzą, że to pomaga, jeżeli chodzi o obciążenie systemu zdrowia, bo to pomaga w szybkim wykrywaniu chorób i w rzetelnym podejściu do zdrowia. Rząd ma tutaj bardzo dziwne stanowisko, którego ja nie rozumiem” – komentuje Rafał Trzaskowski dla RMF FM.