Nie wiedział, że jest w Polsce. Leciał do Wenecji na… Węgrzech
Do kontroli granicznej na warszawskim lotnisku Chopina zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że do Polski przyjechał w celach turystycznych. Następnie udaje się do Wenecji, która jak stwierdził leży na terytorium Węgier.
Wczoraj, 18.05.2018 r., samolotem ukraińskich linii lotniczych z Kijowa przyleciał ob. Uzbekistanu. Cudzoziemiec w trakcie kontroli granicznej okazał paszport wydany przez władze Uzbekistanu oraz węgierską wizę Schengen ważną do 1 czerwca 2018 roku.
Uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że mężczyzna tak naprawdę nie wie gdzie jedzie. Twierdził, że do Polski przyjechał turystycznie, następnie jedzie do Węgier gdyż chce zwiedzić Wenecję a potem udaje się do Niemiec.
Mężczyzna okazał rezerwację hotelową na jedną noc w Warszawie, która okazała się odwołana. Z uwagi na niejasne tłumaczenie cudzoziemca, co do charakteru jego pobytu na terytorium Schengen odmówiono mu wjazdu wydając stosowną decyzję.
Dzisiaj mężczyzna odleciał do Kijowa.
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.