Nie wszyscy emeryci dostaną „trzynastkę” i „czternastkę” w 2025 roku. Kto straci dodatki?

W roku 2025 polski system emerytalny staje przed nietypowym wyzwaniem – zapowiedziana rekordowa waloryzacja emerytur może paradoksalnie pogorszyć sytuację finansową znacznej grupy seniorów. Mimo bezprecedensowego budżetu na politykę społeczną, sięgającego 170 miliardów złotych, mechanizmy waloryzacyjne w połączeniu z niezmienionymi progami dochodowymi tworzą pułapkę finansową dla wielu emerytów.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Planowana waloryzacja na poziomie 5,52 procent podniesie najniższą emeryturę do kwoty 1879,27 złotych brutto, jednak ta pozornie dobra wiadomość niesie ze sobą nieoczekiwane konsekwencje. Kluczowym problemem jest utrzymanie progu 2900 złotych brutto przy czternastej emeryturze, który pozostaje niezmienny od 2021 roku. W praktyce oznacza to, że coraz więcej emerytów będzie tracić prawo do pełnego świadczenia dodatkowego.

System „złotówka za złotówkę” sprawia, że emeryci przekraczający próg 2900 złotych brutto będą otrzymywać stopniowo malejące czternaste emerytury, aż do całkowitego ich zaniku przy kwocie 4052 złotych netto. To szczególnie dotkliwe dla osób, których świadczenia znajdują się tuż nad progiem dochodowym.

Sytuacja komplikuje się dodatkowo w przypadku osób pobierających wcześniejszą emeryturę. Dla tej grupy kluczowy jest limit dochodowy przy trzynastej emeryturze, który w poprzednim roku wynosił 9353,50 złotych brutto miesięcznie. Przekroczenie tej kwoty automatycznie pozbawia prawa do „trzynastki”, co może znacząco wpłynąć na roczny budżet emeryta.

Społeczne skutki tej sytuacji mogą być daleko idące. Przede wszystkim pogłębi się rozwarstwienie ekonomiczne wśród emerytów. Paradoksalnie, osoby z nieco wyższymi emeryturami mogą znaleźć się w gorszej sytuacji finansowej niż ci otrzymujący niższe świadczenia podstawowe, ale kwalifikujący się do pełnych dodatków.

System ten może również wpływać na decyzje osób zbliżających się do wieku emerytalnego. Niektórzy mogą celowo opóźniać przejście na emeryturę lub szukać sposobów na optymalizację swoich dochodów, aby nie przekroczyć krytycznych progów. To z kolei może prowadzić do zakłóceń na rynku pracy i w systemie ubezpieczeń społecznych.

Zjawisko to może również prowadzić do napięć społecznych między różnymi grupami emerytów. Osoby, które przez lata płaciły wyższe składki, mogą czuć się poszkodowane, widząc, że ich wyższe emerytury paradoksalnie przekładają się na niższe łączne dochody po uwzględnieniu dodatków.

Warto też zwrócić uwagę na psychologiczny aspekt tej sytuacji. Świadomość, że podwyżka emerytury może prowadzić do utraty dodatkowych świadczeń, może wywoływać u seniorów poczucie niepewności i niesprawiedliwości systemu. To z kolei może wpływać na ich ogólne samopoczucie i zaufanie do instytucji państwowych.

Długofalowe konsekwencje mogą obejmować również zmiany w zachowaniach konsumpcyjnych emerytów. Niepewność co do przyszłych świadczeń może skłaniać do większej oszczędności i ograniczania wydatków, co z kolei może mieć wpływ na lokalną gospodarkę, szczególnie w regionach z dużym odsetkiem emerytów.

Sytuacja ta stawia przed rządzącymi poważne wyzwanie. Konieczna wydaje się rewizja progów dochodowych i mechanizmów waloryzacji, aby system dodatkowych świadczeń emerytalnych spełniał swoją funkcję wspierającą, nie tworząc jednocześnie nowych nierówności społecznych.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl