Nie żyje skrzypek i kameralista. Występował na największych scenach na całym świecie
Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina w Warszawie poinformował o śmierci wybitnego skrzypka i kameralisty, Jana Staniendy. Mężczyzna zmarł dziś, w wieku 68 lat. Występował na największych scenach na całym świecie.
Smutną informację przekazał dziś Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie.W wieku 68 lat zmarł Jan Stanienda, kochany i ceniony przez studentów pedagog Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Przede wszystkim jednak był wybitnym polskim skrzypkiem i kameralistą.
Jan Stanienda skończył Akademię Muzyczną w Warszawie w klasie skrzypiec, następnie był członkiem Polskiej Orkiestry Kameralnej, a od 1977 roku koncertmistrzem i solistą. Zdobył między wyróżnienie podczas Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Paganiniego w Genui. Występował m.in. z Yehudi Menuhinem, Mauricem André, Michalą Petri, Wandą Wiłkomirską, Krzysztofem Jakowiczem, Janoszem Starkerem, Barbarą Hendricks czy Morisem Bourge, na scenach w Nowym Jorku, Berlinie, Amsterdamie, Londynie
W latach 1986-2000 był koncertmistrzem orkiestry Sinfonia Varsovia, a w latach 1991-92 jako „premier violon solo” Stanienda prowadził Orchestre de Chambre National de Toulouse.