Nowa kontrola wchodzi w życie: uczciwym nic nie grozi, a oszuści mogą spodziewać się do 8 lat pozbawienia wolności [5.07.2023]
Aktualnie prowadzone są badania mające na celu weryfikację kwalifikacji do otrzymania tzw. dopłaty węglowej. Według doniesień „Rzeczpospolitej”, osoby, które celowo dostarczyły fałszywe informacje lub próbowały manipulować systemem w celu uzyskania tych świadczeń, mogą zostać ukarane karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, wyznaczeni przedstawiciele lokalnych władz rozpoczęli już kontrole w domach, które złożyły wniosek o dopłatę węglową lub grzewczą. Ich zadaniem jest sprawdzenie, czy przekazane informacje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) są zgodne z rzeczywistością, zwłaszcza jeśli chodzi o rodzaj i ilość używanych systemów ogrzewania, rodzaj paliwa i jego zastosowanie. Kontrole są przeprowadzane pod nadzorem lokalnych władz.
Ten program świadczeń jest adresowany do gospodarstw domowych, które głównie korzystają z kotłów na paliwa stałe, kominków, pieców kaflowych, grzejników powietrza, piecyków kuchennych, kuchni węglowych lub pieców kaflowych zasilanych węglem, brykietami lub pelletami zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.
Nie ma kryteriów dochodowych, co oznacza, że dopłata może być przyznana również gospodarstwom domowym, które już zakupiły węgiel. Warunkiem jest jednak rejestracja lub zgłoszenie źródła ogrzewania w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Wnioski o dopłatę węglową można było składać w wyznaczonych miejscach samorządowych, na podobnych zasadach jak w przypadku dodatku osłonowego. Ostateczny termin na złożenie wniosków o przyznanie dopłaty węglowej upłynął 30 listopada 2022 roku.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.