Nowe prawo weszło w życie. Są ogromne kolejki w sądach, będą kontrole

Ustawa znana, jako „Lex Kamilek” weszła w życie. Niektórzy rodzice będą musieli wyłożyć w szkole zaświadczenie o niekaralności. Chętnych jest tak wielu, że niektóre sądy wydają te dokumenty nawet w soboty, choć wcześniej tego nie robiły. Ministerstwo zapowiada kontrole.

Fot. Shutterstock

W październiku 2024 roku ruszają kontrole w placówkach oświatowych, które mają na celu ocenę wdrożenia i funkcjonowania nowych przepisów, potocznie nazywanych „LEX Kamilek”. Te regulacje, wprowadzone w lutym bieżącego roku, miały zwiększyć bezpieczeństwo dzieci, jednak ich praktyczne zastosowanie okazało się bardziej skomplikowane niż początkowo zakładano.

Choć placówki oświatowe miały czas do 15 sierpnia na dostosowanie się do nowych wymogów, szybko okazało się, że interpretacja przepisów nastręcza wielu trudności. Dyrektorzy szkół i przedszkoli mają dylemat, kogo dokładnie należy weryfikować pod kątem niekaralności. Przepisy mówią o osobach prowadzących „inną działalność” związaną z małoletnimi, co w praktyce może obejmować nie tylko nauczycieli, ale również wolontariuszy, kierowców autobusów szkolnych, czy nawet rodziców-opiekunów na wycieczkach.

Niepewność co do prawidłowego stosowania przepisów doprowadziła w niektórych przypadkach do ograniczenia aktywności uczniów, szczególnie tych wiążących się z kontaktem z osobami trzecimi. Paradoksalnie, regulacje mające chronić dzieci, zaczęły działać na ich niekorzyść. Dzieci, które miały mieć wycieczki czy wyjścia do kina, teraz nie będą mogły iść, bo brakuje opiekunów. W takich przypadkach zgłaszali się chętni rodzice. Teraz jednak chętnych jest brak, bo potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności, co jest dodatkowym utrudnieniem na które nikt nie ma czasu. Niektóre zajęcia, jak np. zajęcia na basenie w drugiej klasie, są obowiązkowe i tutaj rodzice muszą kogoś oddelegować. W wielu miastach przed sądami ustawiały się długie kolejki osób starających się o zaświadczenia o niekaralności, niezbędne do kontynuowania pracy z dziećmi.

Będzie zmiana przepisów? Na razie szykują się kontrole

Ministerstwo Edukacji Narodowej, dostrzegając problemy z wdrożeniem nowych przepisów, zapowiedziało ich rewizję i ewaluację. Minister Adam Bodnar, po konsultacjach z resortem edukacji, uznał, że konieczne jest dokładne przyjrzenie się funkcjonowaniu wprowadzonych regulacji. W tym celu kuratorom zlecono przeprowadzenie kontroli w placówkach oświatowych.

MEN podkreśla, że głównym celem standardów ochrony małoletnich nie jest mnożenie dokumentacji, ale skuteczne wykrywanie sygnałów świadczących o potencjalnym zagrożeniu dla dzieci. Kontrole mają pomóc w ocenie, czy obecne przepisy spełniają tę rolę, czy też wymagają modyfikacji.

Wiele wskazuje na to, że konieczne będą zmiany, które pozwolą na bardziej efektywne i mniej uciążliwe stosowanie regulacji. Eksperci podkreślają, że kluczowe jest znalezienie równowagi między zapewnieniem bezpieczeństwa dzieciom a uniknięciem nadmiernej biurokracji, która może paraliżować codzienne funkcjonowanie placówek oświatowych.

Wyniki kontroli, które rozpoczną się w październiku, będą kluczowe dla dalszych losów „LEX Kamilek”. Mogą one doprowadzić do istotnych modyfikacji w przepisach, mających na celu ich uproszczenie i ułatwienie praktycznego stosowania, przy jednoczesnym zachowaniu pierwotnego celu – skutecznej ochrony najmłodszych.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl