Nowe przepisy uderzą w właścicieli mieszkań! Brak zakupu grozi karą 5000 zł

Właściciele mieszkań i obiektów noclegowych stoją przed poważnym wyzwaniem. Nowe rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wprowadza obowiązek montażu czujników dymu i tlenku węgla. Za niedostosowanie się do przepisów grożą dotkliwe kary finansowe – nawet do 5000 złotych.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Przepisy wchodzą w życie etapowo. Nowe budynki już od 23 grudnia 2024 roku muszą być wyposażone w odpowiednie urządzenia. Starsze nieruchomości mają czas na dostosowanie się do 1 stycznia 2030 roku, natomiast obiekty noclegowe do 30 czerwca 2026 roku. To szeroko zakrojona akcja, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców.

Nie bez powodu MSWiA zdecydowało się na tak radykalne kroki. Tlenek węgla, zwany czadem, zbiera śmiertelne żniwo szczególnie w sezonie grzewczym. Ten bezwonny i bezbarwny gaz jest wyjątkowo podstępny – pierwsze objawy zatrucia to bóle i zawroty głowy, które mogą szybko prowadzić do utraty przytomności, a nawet śmierci.

Koszt zakupu odpowiednich czujników waha się od 100 do 500 złotych. Urządzenia muszą spełniać określone normy techniczne – dla czujników dymu jest to PN-EN 14604, a dla czujników czadu PN-EN 50291-1. To wydatek, który może uratować życie, szczególnie że większość tragicznych wypadków związanych z zatruciem czadem zdarza się w nocy.

System kar ma zmobilizować właścicieli do szybkiego działania. Podczas kontroli brak wymaganych czujników może skutkować mandatem od 500 do 5000 złotych. To znacząca kwota, szczególnie w porównaniu z kosztem samych urządzeń zabezpieczających.

Specjaliści ds. bezpieczeństwa pożarowego podkreślają, że sam montaż czujników to nie wszystko. Kluczowa jest ich regularna konserwacja i sprawdzanie sprawności. Zaleca się coroczną wymianę baterii i okresowe testy, by mieć pewność, że urządzenia zadziałają w sytuacji zagrożenia.

Ministerstwo liczy, że nowe przepisy znacząco zmniejszą liczbę tragedii związanych z zatruciem czadem i pożarami. Statystyki pokazują, że do większości zatruć dochodzi podczas snu, gdy mieszkańcy nie są w stanie zauważyć pierwszych niepokojących objawów.

Eksperci radzą, by nie czekać z zakupem i montażem czujników do ostatniej chwili. Lepiej zainwestować w bezpieczeństwo już teraz, niż narażać się na wysokie kary finansowe, nie wspominając o potencjalnym zagrożeniu życia mieszkańców. Warto też skonsultować się ze specjalistą, który pomoże w wyborze odpowiednich urządzeń i wskaże optymalne miejsca ich montażu.

Przepisy te są szczególnie istotne dla właścicieli starszych budynków, gdzie systemy grzewcze mogą nie spełniać najnowszych standardów bezpieczeństwa. W takich przypadkach czujniki stanowią dodatkową, często kluczową linię obrony przed potencjalnym zagrożeniem.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl