Obdarł ją ze skóry i poćwiartował ciało. Zbrodnię nagrał telefonem. Wstrząsające morderstwo na mieszkance Warszawy!

Pojawiają się nowe fakty w sprawie morderstwa 23-letniej Pauliny. Okazuje się, że sprawca nie tylko rozczłonkował ciało, ale wcześniej obdarł je ze skóry. Nieoficjalnie wiadomo też, że zbrodnie nagrywał telefonem.

23-letnia Paulina pochodziła z Łomży, ale od dłuższego czasu mieszkała w Warszawie. Pokłóciła się jednak z koleżanką i wyjechała do partnera do Nowego Dworu Gdańskiego.

30 kwietnia znaleziono ciało kobiety. Było rozczłonkowane, a szczątki rozrzucono w promieniu kilometra. Służby zbierały je przez dwa dni. Na jaw wyszły też nowe, makabryczne szczegóły zbrodni. Jak podał Fakt24, śledczy podejrzewali Patryka D. już wcześniej, ale dowody na jego zatrzymanie były niewystarczające. W potwierdzeniu morderstwa mógł pomóc film znaleziony u niego w telefonie komórkowym. Mężczyzna nagrał swoje makabryczne czyny telefonem komórkowym. Ostatecznie przyznał się do winy.

Jak dodaje gazeta, Patryk D. postrzegany był, jako samotnik, osoba ponura, która fascynowała się śmiercią i makabrycznymi rzeczami, co potwierdzać ma również jego profil w mediach społecznościowych.