Obniżono dofinansowania dla artystów! Minister kultury komentuje
Od kiedy została opublikowana lista firm, które skorzystają Funduszu Wsparcia Kultury, od razu pojawiły się kontrowersje dotyczące kwoty wypłat. Ostatecznie resort postanowił obniżyć dofinansowanie. Minister kultury w rozmowie z portalem wPolityce wytłumaczył się decyzji.
By Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=44971525
3 listopada przyznano artystom i instytucją kultury wsparcie w łącznej kwocie 400 milionów złotych. Spotkało się to z bardzo dużą krytyką. Wiele osób dostało ogromne wsparcie, szczególnie osoby i firmy, które zarabiały najwięcej. Wśród beneficjentów pojawili się bracia Golec z prawie 1,8 mln złotych czy zespół Bayer Full z kwotą 550 tysięcy złotych. Wtedy ministerstwo tłumaczyło, że pieniądze przyznawano na bazie wzorca, który jednak okazał się on złym rozwiązaniem.
Ministerstwo Kultury wstrzymało wnioski, aby jeszcze raz móc je przeanalizować. Do tej pory wciąż nie podano nowych kwot i przedsiębiorstw, które zostały objęte wsparciem. Wydano jedynie komunikat:
„Potwierdzono, że refundacje przydzielono podmiotom uprawnionym, prowadzącym działalności w obszarze kultury i produkcji artystycznej. Jednocześnie- biorąc pod uwagę różnorodne argumenty, które padały podczas dyskusji wokół FWK- generalnie kwoty przydzielonych refundacji zostały obniżone. Dodatkowo, weryfikacja merytoryczna w niektórych przypadkach być może potwierdzi brak zasadności części przedstawionych przez wnioskodawcę kosztów. W takich sytuacjach kwoty dotacji mogą także ulec pomniejszeniu”
Temat skomentował również minister kultury, Piotr Gliński, w rozmowie z portalem wPolityce. Przekazał, że Fundusz Wsparcia Kultury to program, który ma za zadanie podtrzymać funkcjonowanie miejsc pracy i tym osobom wsparcie polskiego państwa się należy, niezależnie od nazwiska, które jest mniej lub bardziej znane. Dodał, że podjąłby tę decyzję raz jeszcze, nawet kosztem politycznym. Przyznał jednak, że przeanalizowano wnioski raz jeszcze, w bardziej dokładny sposób.
„Weryfikowanie wniosków będzie oparte o szczegółowe kontrole, którym zostanie poddanych 30 proc. losowo wybranych firm i instytucji, a także o opinie ekspertów.”
-dodał. Zapewnił też, że nikt nikogo nie okrada i zalecił, aby nie emocjonować się nazwiskami i kwotami dofinansowania.
