Pada pytanie przy kasie. Czasami musisz odpowiedzieć i podać dane
W trakcie zakupów w popularnych sieciach handlowych, takich jak Lidl, Biedronka, Kaufland czy Auchan, nierzadko przy kasie możemy usłyszeć pytanie kasjera o podanie kodu pocztowego. Czasami będziemy musieli go podać.
Jak sieci handlowe wykorzystują kody pocztowe klientów?
Zbiór danych o kodach pocztowych nabywców pozwala sieciom na głębszą analizę i udoskonalanie strategii marketingowych oraz logistycznych. Znajomość rozmieszczenia klienteli daje wgląd w preferencje zakupowe mieszkańców różnych regionów. To z kolei ułatwia planowanie rozmieszczenia nowych punktów sprzedaży w lokalizacjach, gdzie istnieje największy potencjalny popyt.
Ponadto, dzięki ustaleniu głównych obszarów, z których pochodzą klienci, możliwe jest lepsze dostosowanie oferty asortymentowej i akcji promocyjnych do ich specyficznych upodobań. Sieci mogą wprowadzać towary czy produkty cieszące się lokalną popularnością w określonych rejonach kraju.
Korzyści nie kończą się jednak na marketingu. Szczegółowe dane o kodach pocztowych klientów pomagają także w optymalizacji łańcuchów dostaw i logistyki dystrybucji towarów do konkretnych placówek handlowych. Zapobiega to nadmiernemu czy nieefektywnemu zatowarowaniu magazynów w niektórych rejonach.
Ryzyko związane z udostępnieniem kodów pocztowych
Warto podchodzić do pytania o kod pocztowy z pewną dozą ostrożności. W połączeniu z innymi danymi osobowymi, takimi jak numer telefonu, adres e-mail czy numer karty płatniczej, kod pocztowy może przyczynić się do dokładnego odtworzenia tożsamości i zlokalizowania konkretnej osoby.
W erze zaawansowanych technologii przetwarzania dużych zbiorów danych, posiadając odpowiednią kombinację kilku takich informacji, możliwe jest nie tylko powiązanie ich z konkretną osobą, ale także uzyskanie szerokiego wglądu w jej nawyki zakupowe, zarobki czy miejsce zamieszkania. W niepowołanych rękach tego typu dane mogą zostać wykorzystane w sposób niezgodny z prawem, prowadząc np. do prześladowania, wymuszenia czy innych nadużyć.
Kiedy trzeba podać kod? Jest taki obowiązek
Warto mieć świadomość, że w większości sytuacji podanie kodu pocztowego podczas zakupów jest całkowicie dobrowolne i jako klienci mamy prawo odmówić jego udostępnienia bez obaw o negatywne konsekwencje. Istnieją jednak pewne wyjątki, w których podanie tego rodzaju danych staje się prawnym obowiązkiem.
Przykładem może być konieczność wystawienia faktury za dokonane zakupy na żądanie klienta. Kod pocztowy jest wówczas niezbędny do uwzględnienia pełnego adresu nabywcy na dokumencie sprzedaży. Podobnie, jeśli decydujemy się na zakup na raty lub z wykorzystaniem zewnętrznego finansowania, np. kredytu ratalnego banku współpracującego z siecią, nasze dane adresowe mogą być wymagane w procedurze weryfikacyjnej.
Nawet jednak w tego typu przypadkach, kiedy pewne nasze dane są zbierane w celach rozliczeniowych i księgowych, nie musimy wyrażać dodatkowych zgód na ich przetwarzanie do celów marketingowych przez sieć handlową. Prawo daje nam opcję odmowy wykorzystywania naszych danych do innych celów niż wynikające z konkretnej transakcji zakupowej.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.