Pierwsza ofiara załamanego lodu
Legionowskie WOPR opisało interwencję, jaka miała miejsce nad Zegrzem. Jest pierwsza ofiara załamanego lodu. O mały włos nie byłyby dwie.
„Dziś razem z zespołami Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej uczestniczyliśmy w akcji ratunkowej na terenie podmarzniętego Jeziora Zegrzyńskiego” – pisze Legionowskie WOPR.
„Mężczyzna wezwał pomoc z powodu psa, pod którym załamał się lód. Pomimo interwencji ratowników zwierzęcia nie udało się uratować. Podczas próby pomocy zwierzęciu mężczyzna, które wezwał dziś pomoc, sam wpadł do wody” – opisują ratownicy.
Przy okazji wydarzeń WOPR apeluje o rozwagę i przypomina zasady bezpieczeństwa nad akwenami podczas zimy:
- pokrywa lodowa mimo kilku dni mrozów jest bardzo cienka i niestabilna. Nie jest w stanie bezpiecznie utrzymać ani zwierzęcia, ani człowieka!
- pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić na podmarzniętą taflę!
- koniecznie trzeba ostrzec dzieci, czym może skończyć się brawura i wejście na podmarzniętą powierzchnię akwenu!
- podczas spacerów w pobliżu akwenów psy należy wyprowadzać na smyczy.
- trzeba zapamiętać: wchodząc na lód bez odpowiedniego przygotowania i zabezpieczenia, żeby pomóc zwierzęciu albo człowiekowi, samemu można zginąć!
- świadkowie wypadku na lodzie powinni najpierw zadbać o własne bezpieczeństwo a w kolejnym kroku niezwłocznie wezwać pomoc: przypominamy numer ratunkowy nad wodą: 601 100 100 lub numer alarmowy 112.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.