Pierwsza Polka zaszczepiona na COVID-19! Jak wyglądał ten proces i się czuje?
W Wielkiej Brytanii ruszyły pierwsze szczepienia. Wśród osób zaszczepionych jest Polka, Aleksandra Ostańska. W rozmowie z „Faktem” przekazała jak wyglądał proces szczepień i jak się teraz czuje.
Szczepionka na wirusa SARS-CoV-2 pojawiła się już w pierwszych krajach. Preparatem marki Pfizer szczepi się od 8 grudnia Wielka Brytania. Jest ona pierwszym krajem, który zatwierdził szczepionkę na koronawirusa od Pfizer i BioNTech. Wśród osób, które zdążyły się już zaszczepić jest pani Aleksandra Ostańska, pochodząca z Poznania mieszkanka Wielkiej Brytanii.
Aleksandra Ostańska pracuje w służbie zdrowia. W kwietniu była zakażona COVID-19 i to zakażenie przechodziła dość groźnie. Przez 6 tygodni zmagała się z ciężkimi objawami choroby. Miała między innymi bardzo wysoką temperaturę, problemy z oddychaniem czy ból mięśni. Dlatego kiedy tylko pojawiła się w Wielkiej Brytanii szczepionka, postanowiła z niej skorzystać. Z racji swojego zawodu, była jedną z pierwszych osób, które zostały zaszczepione.
W rozmowie z „Faktem” pani Aleksandra zdradziła szczegóły procesu szczepień. Wytłumaczyła, że przed szczepieniem lekarz przeprowadził z nią dokładny wywiad dotyczący jej stanu zdrowia. Otrzymała też kartę informacyjną na temat szczepionki i krótki formularz. Po pierwszej dawce miała odczekać około 15 minut w gabinecie. Po podaniu szczepionki kobieta zaobserwowała u siebie objawy grypopodobne, jednak nie były one bardzo dokuczliwe. Wokół szczepionki była obwódka wielkości monety 5 złotowej. Drugą dawkę ma kobieta dostać 29 grudnia.
