Pierwsza taka kasa w Polsce. Rewolucja w znanym sklepie odzieżowym
W sklepach odzieżowych w Polsce rzadko można spotkać kasy samoobsługowe, ale to może się zmieniać. Ostatnio sieć Bershka, należąca do hiszpańskiego holdingu Inditex, który zarządza również takimi markami jak Zara czy Pull&Bear, zdecydowała się na wprowadzenie takich rozwiązań w jednym ze swoich sklepów.
Nowy salon Bershka, który znajduje się w Galerii Jurajskiej w Częstochowie, jest wyposażony w kasy samoobsługowe. Jest to część szerszego konceptu wizerunkowego marki, który ma na celu unowocześnienie doświadczeń zakupowych klientów. Dzięki temu klienci mogą samodzielnie skanować zakupione produkty, co ma na celu przyspieszenie procesu zakupowego i zwiększenie komfortu.
Zmiany w branży odzieżowej
Kasy samoobsługowe są już dobrze znane z supermarketów i drogerii, zwłaszcza że ich popularność wzrosła w czasach pandemii koronawirusa. Jednak w sklepach odzieżowych w Polsce nadal stanowią one nowość. Oprócz Bershki, podobne systemy testowane były również w innych sieciach należących do Inditex, takich jak Zara czy Pull&Bear.
Pomimo wyraźnych zalet, kasy samoobsługowe mają także swoje wady. Problemy takie jak kradzieże czy oszustwa są częstym wyzwaniem dla sklepów korzystających z tego typu technologii. Dodatkowo, nie wszystkie sieci odzieżowe są przekonane do wprowadzania kas samoobsługowych, zauważając różnorodne trudności operacyjne i potencjalne komplikacje związane z ich obsługą.
Pomimo że kasy samoobsługowe w sieciach odzieżowych w Polsce to wciąż rzadkość, obecny krok Bershki może świadczyć o nowym trendzie w branży. Czy kasy samoobsługowe zyskają większą popularność w sklepach odzieżowych, będzie zależało od ich efektywności oraz reakcji klientów na te zmiany.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.