Pijany kierowca powiedział policjantom, że ma zakaz prowadzenia pojazdów

Na ulicy Szczęsnej na wysokości numeru 7 we warszawskich Włochach doszło do zderzenia dwóch samochodów. To co się rozegrało potem jest co najmniej niecodzienne. 

Mercedes jechał z pasażerką, na łuku drogi wypadł i zderzył się czołowo z zaparkowanym nissanem. Kierujący wyszedł z auta i twierdzi, że samochodem kierował jego kolega, który uciekł mówił: „Czemu on to zrobił? Jak on to mógł zrobić” .

Następnie powiedział policjantom, że on nie mógł kierować, bo ma zakaz prowadzenia pojazdów. Wydmuchał dwa promile. Został zaprowadzony do radiowozu i odwieziony na komisariat policji. Pasażerka została zabrana do szpitala.

Anna Szkutnik

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.