Pijany, poszukiwany z narkotykami. Ujęli go czujni obywatele

Kierowca przewozu osób wykonywał dziwne manewry na drodze i miał trudności w utrzymaniu się w pasie ruchu. O godzinie 3.00 świadkowie zdarzenia zatrzymali go wyjmując kluczyki ze stacyjki. Nieodpowiedzialny prowadzący miał 1 ,5 promil alkoholu w organizmie.

Do zatrzymania doszło w Warszawie w nocy o godzinie 3:00 na skrzyżowaniu al. Jerozolimskich i Kruczej. Inni uczestnicy ruchu zauważyli, że w samochodzie marki skoda znajdował się kierowca i czterech pasażerów spożywający alkohol. Postanowili zainterweniować. Podbiegli do samochodu i wyciągnęli z niego kluczyki, a następnie wezwali policję.

Jak opisuje Warszawska Grupa Luka&Maro, kierowca miał wiele na sumieniu oprócz tego, że w wydychanym powietrzu miał 1,5 promila, był poszukiwany. Nie był to koniec problemów mężczyzny. W trakcie kontroli ujawniono przy nim torebkę z zawartością białego proszku. Jak się później okazało był to mefedron. Mężczyzna wraz ze swoimi kompanami (obcokrajowcy) zostali zatrzymani w policyjnym areszcie w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I przy ul. Wilczej 21. Kierowca usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz posiadanie narkotyków.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna w kwocie od 5 do 60 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 do 15 lat.